Wpis z mikrobloga

@Kutacz_2000: Masz kuwety zamknięte, automatyczne, pochałaniacze zapachu, filtry węglowe, automatyczne odświeżacze powietrza- jak się chce to nie śmierdzi
Zdrowy kot nie robi poza kuwetę
Mój kot nie rzyga
Sierść to prawda
Jak sobie wychowasz kota tak cię będzie traktował
Jak ma drapak to nie nieszczy mieszkania
  • Odpowiedz
@Kutacz_2000
- jak ktoś już napisał, plus istnieją proszki zapachowe do kuwety :) jak sypiesz do kuwety piasek z Lidla za dychę to się nie dziw, że śmierdzi XD
- to raczej kotu coś nie pasuje (za mało kuwet, stres)
- no to super dietę dla kota trzymacie że kot rzyga xd Ciebie jakby karmili pasza, to też byś rzygał xd
- no dziwne żeby nie było sierści, z tym się
  • Odpowiedz
@rogalcebulowy: Gratulacje, piękna dzidzia ()
@Kutacz_2000: Te koty którymi się opiekujesz chyba mają jakieś problemy behawioralne, są najpewniej źle zaopiekowane. Zdrowy kot nigdy nie robi poza kuwetą ani nie wymiotuje. Sprawdź czy znajomy o nie odpowiednio dba, jeśli nie, zgłoś na policję znęcanie się nad zwierzętami. Ja mam w domu od lat kotkę i nigdy nie było opisywanych przez ciebie sytuacji,
  • Odpowiedz
koty mają w ciebie w------e

- mieszkanie jest mega zniszczone (plamy na podłodze, brud, smród)


@Kutacz_2000: brzmi, jakby jedyne co, to karmił te koty jakimś gównem i raz na miesiąc zmieniał żwir w kuwecie.
Kot tak samo jak dziecko - niewychowany jest gunwniakiem. Jak dajesz kotu możliwość załatwienia spraw tak, żeby był czysty to akurat koty lubią z takiej okazji korzystać instynktownie ze względu na charakter łowcy.
Jak kota wybiegasz (choćby głupim piórkiem na
  • Odpowiedz
@dnasstorm: ja mam obecnie dwa koty, jeden ok, a drugi sika na dywaniki w łazience i czasem na łóżko. Z badan moczu nic nie wyszło, dostał kiedyś leki na uspokojenie też nie pomogło. Kot ma już wydupczone, bo osika dywanik to za chwilę będzie nowy czysty.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@Kutacz_2000: no wiem, a ja Ci odpisałam jako właścicielka dwóch kotów :D opiekujesz się po prostu mieszkaniem syfiarzy i tu nie koty są problemem i chciałam podważyć co napisałeś, bez spinki ()
  • Odpowiedz