Aktywne Wpisy
Siemka.
Mam 21 lat, nigdy nie miałem dziewczyny.
Jestem strasznie samotny - wygłodniały dotyku, już nawet nie mówię o seksie ale o chociażby zwykłym przytuleniu się do kogoś, laski mają z tym łatwiej bo nawet te samotne przytulają się z koleżankami :(
do rzeczy
Kieruje moje pytanie do starszych mądrzejszych kolegów, myślicie że założenie konta na tinderze ma dla mnie jakikolwiek sens? przyszła mi do głowy taka opcja ponieważ nie pije alkoholu
Mam 21 lat, nigdy nie miałem dziewczyny.
Jestem strasznie samotny - wygłodniały dotyku, już nawet nie mówię o seksie ale o chociażby zwykłym przytuleniu się do kogoś, laski mają z tym łatwiej bo nawet te samotne przytulają się z koleżankami :(
do rzeczy
Kieruje moje pytanie do starszych mądrzejszych kolegów, myślicie że założenie konta na tinderze ma dla mnie jakikolwiek sens? przyszła mi do głowy taka opcja ponieważ nie pije alkoholu
Kumpel19 +5
#zwiazki
Razem z ex mieszkaliśmy u jej rodziców, później się rozeszliśmy, ona pokłóciła się ze swoimi rodzicami i się wyprowadziła a ja zostałem i wynajmuję pokój (ten sam pokój w którym mieszkałem z ex i jej rodzice też tu mieszkają). Teraz ex powiedziała, że dopóki ja się nie wyprowadzę to ona nie będzie przyjeżdżać w odwiedziny do rodziców ani nie pozwoli aby oni odwiedzali ją. Jej matka uległa temu szantażowi i zapytała czy mógłbym się wyprowadzić ale jej ojciec powiedział, że dziecko nie będzie go szantażować w jego własnym domu (dom jest w 100% spłacony i własność ojca, nie wspólne z matką na papierze także matka nie powinna się zbytnio wypowiadać).
Jej matka mówi mi, że bardzo jej ciezko mnie poprosić żebym się wyprowadzić ale musi wybrać pomiędzy córką a mną, za to ojciec mówi, że to szantaż i ja się z nim zgadzam.
Co sądzicie o tej sytuacji? Kto ma rację? Ex? Czy jej ojciec? I co ja powinienem zrobić w tej sytuacji? Więcej czasu w domu jest jej matka więc atmosfera między nami może zacząć robić się toksyczna, z drugiej strony nie mam ochoty na wyprowadzkę.
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6309cefe009fcea051a708d8
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Szczególnie jak mówisz, że jest chora na głowę, to nie ma co ulegać temu klekotaniu bet i świnek we wpisie. Dla mnie sytuacja jest fair, chociaż ja dla własnego spokoju psychicznego bym się wyprowadził na twoim miejscu.
---
Zaakceptował: LeVentLeCri
@AnonimoweMirkoWyznania: Tu nie ma sądu, psychopato. Tu jest rodzina do której nie należysz i nigdy nie będziesz należał. Ile osób nam ci jeszcze napisać ze jesteś chory i że robisz #!$%@?? Kilkaset osób zagłosowało za wyprowadzką, kilkadziesiąt napisało ze jesteś chory i zachowujesz
Natomiast to temat między nimi a Ciebie dotyka pośrednio.
Co zdecydują rodzice powinieneś uszanować.
Ja osobiście bym się czuł #!$%@? mieszkając u rodziców mojej byłej tak jakby nie było gdzie mieszkać i gdzie wynająć pokoju na świecie....
Mieszkaj tam ile się da jeśli masz na to ochotę.
To są przecież dla Ciebie obcy ludzie. Traktuj to jako zwykły wynajem.
A jak niedoszła teściowa całkiem niezła to jeszcze ja bzyknij ;)
Ale podsumujmy i na koniec powiedz mi, czy patrząc czysto obiektywnie z boku, nie oceniłbyś tej sytuacji jako #!$%@?:
- mieszkaliście ze swoją już ex u jej rodziców. I póki byliscie razem i wszystkim ten układ odpowiadał to było ok. Ale rozstaliscie się. Ona sie wyprowadziła od swoich
@AnonimoweMirkoWyznania: masz syndrom sztokholmski, że była przemoc fizyczna w twoim kierunku, a ty z nią/jej rodziną (tak naprawdę obojętne, przecież wcześniej przyjeżdżała do nich, może nawet chciałaby się wprowadzić do SWOJEGO pokoju) dalej chcesz mieszkać w jednym domu?
Dlaczego moja ex nie może po prostu zaakceptować tego, że mieszkam w pokoju w domu jej rodziców? Powiedziałem jej, że jak chce przyjechać a nie chce mnie widzieć to ja w pokoju posiedzę albo wyjdę i mnie nie będzie widzieć. Jej matka powiedziała, że może powinienem się przenieść do innego pokoju w tym domu,