Wpis z mikrobloga

Zakupiłem w pewnej znanej sieci jubilerskiej pierścionek za powiedzmy 900zł + w promocji za 1zł miała być jakaś pierdułka która normalnie kosztuje 160zł

- pomyślałem że w sumie spoko i wezmę to za 1zł - był to jakiś element biżuterii - opłaciłem, dostałem paragon itd - ale z racji że nie mieli tego pierścionka na stanie, powiedzieli żebym przyszedł we wtorek go odebrać.

- we wtorek dzwoniłem i nikt nie odbierał.

W środę poszedłem i dowiedziałem się że dostawy są tylko piątki i w środy i dopiero dzisiaj czyli w środe przyszedł - więc niemożliwe żebym dostał info że we wtorek

No i przykro nam bo ta promocja za 1zł była do wczoraj - czyli do wtorku - więc już nie dostane tego xD bo cośtam produkt dodatkowy i jak chce to muszę dopłacić 160zł

W sumie to zależało mi na tym za 1zł, ale no skoro zapłaciłem to chyba czas promocji się nie liczy bo opłaciłem to w czasie gdy była ta promocja, a miałem tylko odebrać. Co wy o tym myślicie?

#prawo #uokik #radcaprawny #reklamacja
  • 54
@gamczi: #!$%@?, jak ja nie cierpię takich gierek. Kiedyś była promka na laptopa Lenovo i też mnie chcieli tak wyruchać bo w promo był zwrot 200 zł na kartę, a laska mi odpisała że paragon jest nieczytelny mimo że był też większy dokument zakupu i nie dostanę karty. Wysłałem jej jeszcze raz lepszy skan i napisałem wprost żeby nie pogrywała ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tydzień później był
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@muse: Koniec końców wyszło tak że nie zgadzała się sprzedaż według "prognoz" góry i obcięli wypłaty nie mówiąc o tym tylko zwalając na uszkodzenie towaru, 3 osoby po 1200 zł ¯\_(ツ)_/¯ co 6 lat temu to było kupa kasy jak była 1950 najniższa, bo tam za tyle wtedy pracowały