Wpis z mikrobloga

@Dzyszla: po pierwsze kierowca dobrze zrobil, ze najpierw zjechal z glownej - w tym miejscu zdarza sie ze ktos szybko przecina w nocy/wieczorami, a z przodu jest dodatkowo luk. Po drugie, mogl byc w mini szoku z racji, ze pierwszy raz byl swiadkiem takiej sytuacji (co innego ogladac i miec wybraznie, a co innego brac w takich sytuacjach udzial) i mozg po prostu potrzebowal tych 3 sekund na przyswojenie co sie
i właśnie przechodzisz przez to przejście dla pieszych.


@bary94pl: Jak się jest ślepym i nie z epoki, kiedy od małego uczyli spoglądania lewo-prawo-lewo, to się można zapakować nawet pod zaparkowane auto ( )