Wpis z mikrobloga

Przez cały okres pandemii panuje u nas bardzo dużo mitów na temat tego, że COVID-19 to choroba delikatna, że to katar itd.
Wciąż, wszędzie, przewijały się te same, bagatelizujące argumenty na temat tego jaką kompletnie niegroźną COVID-19 jest chorobą. Przeczą temu całkowicie dane na temat głównych przyczyn zgonow w USA, opracowane na podstawie danych z CDC. Opracowanie dostępne tutaj: https://www.healthsystemtracker.org/.../covid-19.../...
Jak widać, COVID-19 w ciągu ostatnich 2 lat był jedną z 3 głównych przyczyn zgonów w USA. Wielokrotnie wyprzedzając raka, w trakcie największych fal covidowych.
W przeciwieństwie do raka, COVID jest chorobą, której doskonale wiemy jak zapobiegać i wiemy też jak wydatnie możemy minimalizować ryzyka zakażeń:

✅ Szczepienia. Utrzymana ochrona szczepienna chroni przed poważnym przebiegiem w nawet 80-90% jeżeli jest ona utrzymana aktualnymi dawkami przypominającymi, niestety wręcz 70% Polakow nie zaszczepiło się jakimkolwiek boosterem, odrzucając całkowicie kontynuację walki z tą chorobą szczepieniami.
✅ Maseczki. Dane wykazują, że są skuteczne w ochronie osób je noszących w nawet 83% gdy osoba, która z niej korzysta postawi na taką ze standardem min. FFP2/N95 (https://www.cdc.gov/mmwr/volumes/71/wr/mm7106e1.htm). Wciąż panuje wielki mit, że maseczki nie chronią noszącego. Jest to nieprawda i wykazują to powyższe dane.
✅ Dystans, skrócenie kontaktu do minimum. To czy i jak ciężko zachorujemy zależy od ładunku startowego wirusa jaki przyjmiemy przecież. Wystarczy robić tak by jeżeli już wystąpi w naszym otoczeniu chory, to by ten ładunek był jak najmniejszy.
✅ Zachowanie z głową. Gdy jest sam szczyt fali, to może lepiej unikać tłumów, a spotkanie rodzinne zorganizować na powietrzu, albo rozważyć inny termin, nie w szczycie zachorowań?
✅ Odpowiedzialność, czyli np. izolacja gdy jesteśmy chorzy by nie przekazać tego dalej jakiejś osobie, która niekoniecznie zniesie chorobę tak jak my?

itd.
Sposobów jest mnóstwo. My je jednak odrzucamy, udając że COVID to katar, a jak wielkim jest to mitem widzimy w opublikowanej przez CDC statystyce.
Aktualnie na kolejnej fali wariantu BA.5 oczywiście liczba zgonów jest mniejsza, ze względu na fakt, że pozwoliliśmy masowo przechorować całym społeczeństwom tą chorobę, co spowodowało, że nawet 97-98% ma przeciwciała (mówią o tym chociażby dane angielskie, gdzie to wykazano: https://www.ons.gov.uk/.../coronaviruscovid19l.../antibodies). Niestety posiadanie przeciwciał nie daje 100% ochrony, a z czasem one zanikają co będzie prowadzić do ponownych zakażeń. Jest to tylko ochrona krótkotrwała i niepewna. Łatwiej utrzymywać ochronę szczepieniami i odpowiednimi standardami zachowań. Kolejna sprawa to kolejne mutacje, które z pewnością będą się pojawiać przy takiej skali "hodowli" nowych egzemplarzy wirusa, które tą odporność zwyczajnie potrafią ominąć i doprowadzić do kolejnego zakażenia. Najlepszym dowodem są tutaj setki tysięcy przypadków pacjentów, którzy chorowali najpierw na Deltę czy wcześniejsze warianty, a następnie masowo na Omicrona. Nic im uodparnianie się poprzez chorowanie nia dało. W samej Angli zanotowano ponad 1 mln takich reinfekcji! Zaczęło się oczywiście od Omicrona, który bardzo skutecznie wypracowaną odporność omijał i dochodziło nawet do 20000 reinfekcji dziennie początkiem stycznia 2022, gdzie jeszcze miesiąc wcześniej 500 to był max. Mutacje zmieniają wszystko, niestety: https://coronavirus.data.gov.uk/details/cases...
Dlatego, zważywszy na fakt, że obecnie w Polsce mamy sam szczyt BA.5 i zarazić się jest bardzo łatwo, minimalizujmy ryzyka i trzymajmy się powyższych punktów.
Covid to nie katar.
--
Gdybyś zechciał wesprzeć działalność Defoliatora, zobaczyć więcej analiz bieżących danych i wspomóc tworzenie tego typu treści, założyłem Patronite. Dzięki za wsparcie:
https://patronite.pl/defoliator/description

Post Defoliatora z FB https://www.facebook.com/defoliator/

#bekazpisu #bekazprawakow #covid19 #wirus #medycyna #covidstatus #neuropa #4konserwy
Pobierz preczzkomunia - Przez cały okres pandemii panuje u nas bardzo dużo mitów na temat teg...
źródło: comment_16598001082qdH70OEJPLbNHCMXVKwgb.jpg
  • 13
Dane wykazują, że są skuteczne w ochronie osób je noszących w nawet 83% gdy osoba, która z niej korzysta postawi na taką ze standardem min. FFP2/N95


@precz_z_komunia: Jaki odsetek ludzi noszących maski stanowili noszący właśnie takie?
Sposobów jest mnóstwo. My je jednak odrzucamy, udając że COVID to katar, a jak wielkim jest to mitem widzimy w opublikowanej przez CDC statystyce.


@Zuldzin: ale wariant BA.5 to jest katar. Ilosc wystepowania zapalenia pluc wywlanego covid w stosunku do pierwszych wersji wirusa jest znikoma.
@precz_z_komunia: Idąc taką pokrętną logiką, żeby być spójnym w unikaniu chorób, w tym przypadku czegoś, co zostało zestawione z rakiem, powinno się analogicznie czynić następująco: Jeśli uważam, że powinienem chodzić w maskach i trzymać się na dystans od ludzi itd., żeby nie zachorować na koronawirusa i zmniejszyć prawdopodobieństwo śmierci, to tak samo w przypadku zmniejszenia prawdopodobieństwa śmierci na raka powinienem sporządzić listę budynków z dachami pokrytymi azbestem i trzymać się od
@precz_z_komunia: I tak do końca świata mamy trzymać ten dystans? Przechorowanie delty skutkowało lżejszym przebiegiem omikrona, szczególnie jeśli ktoś był zaszczepiony. Dwie dawki plus choroba dawały lepsza ochrone niż trzy dawki bez przechorowania. Wirusy najczęściej mutują w kierunku mniejszej zjadliwości i większej zaraźliwości, co właśnie obserwujemy. Z takich realnych rzeczy, dla osób, które jednak chcą żyć normalnym życiem o których nie wspomniałeś:
-Osiągniecie prawidłowej masy ciała (bardzo bardzo ważne)
-Utrzymywanie odpowiedniego