Wpis z mikrobloga

@golomb13: Ja pamiętam 2007/9 i lata późniejsze i zakupy mieszkań wyglądały inaczej niż dzisiaj, we wszystkich inwestycjach mogłem sobie pooglądać mieszkania, te co słabsze wisiały parę lat, nie było plajt deweloperów. Sądząc po lekturze raportów nbp, raczej nie będą mieć problemów z płynnością, większość leci ze środków własnych. Poleci drobnica stawiająca blizniaki, szeregi itp. na kredyt.
@durielek2: Predzej wystawia zeby desperacko utrzymac sie na powierzchni albo wykupi ich jakis inny dev, tak czy siak domek z kart zacznie sie sypac - i jasne ze kupilbym ( ͡° ͜ʖ ͡°) Oczywiscie gotowy lokal.
@golomb13: oczywiście zdajesz sobie sprawę że w takim przypadku na 99% nie doszłoby do formalnego wyodrębnienia lokali i deweloper nie stawiałby się na finalny akt notarialny? ( ͡~ ͜ʖ ͡°

I miałbyś swoje gotowe mieszkanie, tylko bez prawa zamieszkania w nim xD
Jak wielu geniuszy przed tobą
@durielek2: No to przedstawilem ci opcje wyzej, przejmie bank albo inny dew byle sprzedac nawet kosztem 5% marzy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jako klient z podpisana umowa deweloperska o nic sie nie martwisz.