Wpis z mikrobloga

@Ejber_z_Fyrtla: Też dobrze wspominam. Jeździłem na wakacje jednak do większego gospodarstwa. Są duże pola, nie ma drewnianych domków, są nowoczesne sprzęty. Kiedyś to się z całą rodziną jeździło na pole i siedziało się do zmroku. Bawiłem się z dzieciakami z innych gospodarstw. Skakaliśmy po belach. Oglądaliśmy filmy do późna lub graliśmy w gry. Pod koniec podstawówki wszystko się zmieniło. Kuzyni i kuzynki wydoroślały i wyprowadziły się. Nikt już nie chciał nic
@Ejber_z_Fyrtla: nienawidziłem wyjazdów na wieś. Dom zaniedbany w porównaniu do naszego mieszkania w mieście, jedzenie babki to zawsze mnie jakoś obrzydzało, bo z higieną na wiosce u starych ludzi to tak różnie, na dworze pełno robactwa, do roboty nic nie ma za bardzo, człowiek się nudzi albo #!$%@?. A w mieście, to ziomeczki zawsze, piłeczka, granie do nocy, a później moje własne prywatne wygodne łóżko i hyper w telewizji po 21:30
@Ejber_z_Fyrtla a w tych nostalgicznych czasach gdy miałem 8 lat i było tak cudownie to słuchałem na tej wsi od babci jak teraz jest źle i za Gierka to było dobrze, wtedy były czasy a teraz nie ma czasów. PGRY były, przemysł polski był a teraz nie ma nic bo solidarność przyszła i rozkradła xD

Dzisiejsze czasy też będą kiedyś z nostalgią wspominane xD
@Rzuku u mnie było to samo, w mieście zawsze masa dzieci na podwórku, jakieś atrakcje różne, cywilizowane sklepy, kablówka 100 kanałów - Discovery, Cartoon Network, komputer z grami i filmami,

a na wsi 0 innych dzieci, słuchanie opowieści jak fajnie za PRL było, w telewizji TVP1, TVP2, Polsat i TVN który mocno śnieży xD, sklep u Stacha w którym wybór był zerowy i robienie przetworów od rana do wieczora xD

Jeszcze ten
Pobierz Tommy__ - @Rzuku u mnie było to samo, w mieście zawsze masa dzieci na podwórku, jakie...
źródło: comment_1659257007N7he89xY5vDu7DZ4t8Avu4.jpg