Wpis z mikrobloga

Tinder to typowa apka do szukania knagi lub worka na sperme. Nikt nie zbuduje na tym zdrowego związku.


@Mr_3nKi_: przegrywy z wykopu na pewno nie, ja kilka lat temu znalazłem kilka bardzo fajnych dziewczyn z którymi fajnie spędziłem czas oraz żonę. Lepsze miejsce niż #!$%@? kluby czy inne imprezownie.
@Mr_3nKi_ tinder to ogólnie taki targ wymagań i to częściej niemożliwych do spełnienia. 99% kobiet tam siedzących ma nadmierne wymagania co do swojego potencjalnego partnera a same nie reprezentują sobą w zasadzie nic. W psychologii to się określa jako "zespół cech niemożliwych".
Oczywiście wraz z rosnącymi wymaganiami wobec partnera niczego w zamian nie dają od siebie. Większość bab to przegrywy z tapetą na ryju, kompleksami, otyłością i brakiem zainteresowań i ogólnie rozwiniętej
Tinder to typowa apka do szukania knagi lub worka na sperme. Nikt nie zbuduje na tym zdrowego związku.


@Mr_3nKi_: Nie zgodzę się. Tinder to miejsce jak każde inne na znalezienie kogoś. Zwykła apka randkowa. Znam ludzi, co się poznali na Tinderze i jest ok. U mnie w rodzinie jest małżeństwo, które się poznalo na badoo. Ale ważna informacja jest taka, ze wg mnie te wszystkie osoby łączy to, ze zainstalowały apkę
@cinqq: czemu wykopki maja taki ból dupy o ten mityczny wzrost xD #!$%@? każdy ma prawo wybierać partnera, który mu się podoba fizycznie, a jedna z tych cech jest wzrost.
@genco1 tylko jak mężczyźni piszą co by chcieli, to wszyscy dostają #!$%@?, na lewicowych profilach lewicowi spermiarze piszą,że faceci są beznadziejni, że są Rossczenowi, jak kobiety piszą że chcą faceta 2m, to ludzie piszą właśnie takie rzeczy.
Nie zgodzę się. Tinder to miejsce jak każde inne na znalezienie kogoś. Zwykła apka randkowa. Znam ludzi, co się poznali na Tinderze i jest ok.


@localoca: Mnie zawsze śmieszą te teksty, jakby na tinderze siedzieli ludzie z innej planety, a nie ci sami, których mijamy na ulicy dzień w dzień xD W rzeczywistości, tak samo oceniamy się po wyglądzie, zapachu, ubiorze itd.

Jedyna różnica między tinderem a rzeczywistością jest taka, że
Do tej pory nie rozumiem tego fenomenu wzrostu


@Mr_3nKi_: Po prostu większość ludzi która wchodzi w związki i poznaje się w sposób "normalny" czyli w szkole, na studiach, w pracy, poprzez znajomych czy zainteresowania nie ma takiej fazy na temat wzrostu z jednej prostej przyczyny.
Jak kogoś poznajesz to poza wyglądem mają znaczenie również inne cechy.
Dlatego jak popatrzysz na przeciętne pary i ludzi, to chłopy mają zazwyczaj w okolicach 175cm