Wpis z mikrobloga

Podjechałem pod Lidla i patrzę, że z zaparkowanego na miejscu.dla rodzin z dziećmi samochodu wysiada para i zamyka samochód. Myślę sobie, ale debile, zostawili dzieci w samochodzie. Przechodzę obok - nie ma fotelików. No.to myślę, może laska w ciąży.. ale nie, chuda jak koper.
No i co ja mam.zrobić? Uwagi nie zwrócisz, bo to i tak nic nie da u ludzi, którzy potrafià nie zauważyć znaków poziomych ibtablic informacyjnych.
Zaraz się zlecą eksperci od ruchu drogowego i ofaflunią komentarz, że nie ma w kodeksie tagiego znaku. Ale to teren prywatny i jest regulamin. Zawsze można robić zakupy gdzieś indziej jak regulamin nie pasuje.
I uprzedzając pytania, wolnych miejsc na parkingu było sporo

#gorzkiezale bo jak w tym kraju ma być dobrze
krytyk__wartosciujacy - Podjechałem pod Lidla i patrzę, że z zaparkowanego na miejscu...

źródło: comment_1658793705e03DgbakWwmVelcRRibtQa.jpg

Pobierz
  • 143
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 39
@krytyk__wartosciujacy Na dzbanów i buractwo nic nie poradzisz a nawet jak zniżysz się do ich poziomu to nie zrozumieją o ci chodzi. Obawiam się, że jest to problem cywilizacyjny i wiele nie zrobisz, tym bardziej że są wszędzie kamery :-)
  • Odpowiedz
@nuukqn: tak, a o co chodzi?
i nie randomowo tylko specjalnie, bo miejsca są wymalowane na niebiesko i dopiero podjeżdżając widzisz, czy to dla inwalidów czy dla rodzin.
Edit: gdyby zaparkował na miejscu dla inwalidy też byś pisał, że robię aferę? Przecież jest tyle wolnych miejsc.

Mnie to po prostu wnerwia, że polactwo to tylko policyjną pałą da się czegoś nauczyć. Jak bydło.
  • Odpowiedz
@krytyk__wartosciujacy: raz czekalem sobie na zewnatrz jak zona robila zakupy i tez taki smiec sobie podjechal i zaparkowal, choc miejsca normalne tez byly, tylko dalej, gosc obok na normalnym miejscu z dzieckiem zaparkowal i sie meczyl z wyciagnieciem dziecka z samochodu, bo tak wyszlo, ze akurat bylo malo miejsca na drzwi
i w tej chwili tak mi slina zaczela leciec, ze przez bite 25 minut charałem mu na drzwi, a
  • Odpowiedz
Posiadanie gówniaka to nie kalectwo.

Nie ma żadnego sensownego argumentu, żeby wydzielać takie miejsce. Jest to wręcz jest szkodliwe, bo wywołuje u posiadającego gówniaka roszczeniową postawę.

Jeśli ktoś uznał, że jest jednak inaczej i wydzielił takie miejsce, to nie widzę problemu, żeby ktoś uznał, że ma to w dupie.
  • Odpowiedz