Aktywne Wpisy
Coxex +146
Mam pewną znajomą, której strasznie nie lubię, przez której fałszywe oskarżenie zostałem przed świętami prawie zwolniony z pracy, więc nie będę ukrywał, że chciałbym się w jakiś sposób na niej zemścić.
Wiem o tym, że na #emigracja dla oszczędności pieniędzy z podatku wystąpiła z kościoła. Planuje jednak ślub kościelny w Polsce. Jest już data (wrzesień tego roku), sala itd..
Gdybym się dowiedział dokładnie co to za parafia (nie powinno być z tym
Wiem o tym, że na #emigracja dla oszczędności pieniędzy z podatku wystąpiła z kościoła. Planuje jednak ślub kościelny w Polsce. Jest już data (wrzesień tego roku), sala itd..
Gdybym się dowiedział dokładnie co to za parafia (nie powinno być z tym
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mam 33 lata i nadal mieszkam z rodziną w małym mieszkaniu w mieście 100k. Nie widzę zasadności życia w inny sposób przez najbliższe lata. Co o tym myślicie?
Rodzina jest starsza i wymaga trochę pomocy/opieki, ja mam zdalną pracę, a wygląd ~6/10 i posiadanie podstawowych standardów/wiedzy (potwierdzona naukowo część #blackpill) eliminuje mnie całkowicie z puli randkowej (najbardziej martwi mnie samotne życie po 50-tce). Ukończyłem studia w innym mieście, co nauczyło mnie samodzielności (więc nie jestem wiecznym NEETem-maminsynkiem). Oszczędzam na jedzeniu i czynszu, a wszyscy fajni znajomi są rozsiani po świecie, więc i tak komunikuję się z nimi online.
Wyprowadzka pewnie dałaby mi trochę więcej przestrzeni i swobody + poczucia bycia aktywnym członkiem społeczeństwa, ale jej koszt to: martwienie się o brak opieki nad rodziną, powroty do pustego mieszkania, za które płaciłbym spory czynsz/ratę, czas stracony na przygotowywanie posiłków (albo zdrowie stracone na stołowaniu się poza domem) i zgiełk dużego miasta.
Czy w sumie spełniam definicję #hikikomori? Trochę tak się czuję, ale też nie widzę sensowniejszych alternatyw.
#pytanie #przegryw #mieszkanie #rodzina #zwiazki #wynajem #nieruchomosci #oswiadczenie #przemyslenia #przeprowadzka #dom
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62cc0d4fc1aeabaedad9a688
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
@AnonimoweMirkoWyznania: przestrzeni i swobody? Z pewnością, ale nie łudź się, że jak w mieście 100k nie masz bogatego życia towarzyskiego to jakoś bardziej się to samoczynnie zmieni z przeprowadzką do większego miasta. Inna sprawa to to społeczeństwo, nie jestem przekonany czy oni mają takie pozytywne odczucia co do ciebie jak ty do nich - prawda jest taka, że
Horror.
Jesteś uosobieniem moich nastoletnich lęków ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wysoki % facetów ma podobnie niestety.
Raczej Ci do takiego typowego hikkimori daleko.
Ja rozumiem jak ktoś ma dwa mieszkania, to wtedy oczywiście, że idziesz sam mieszkać, ale inaczej się nie opłaca. A jeżeli nie szkoda i ciebie stac wywalac kase na wynajem, to droga wolna
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Po co ktoś ma iść gdzieś jak nie ma partnerki? A jak się ma partnerke, to chyba logiczne, ze się wyprowadzasz.
Nie każdy ma tak łatwo, ze dostaje za darmo
@AnonimoweMirkoWyznania: za pisanie takiego gówna powinien być automatyczny ban - opcjonalnie dostęp na wykopie tylko do tagu #przegryw bo ludziom tam już nic nie pomoże
Oczywiście piszę w sytuacji, gdzie pracę ma się w miescie rodzinnym. Jak w innym, to wiadomo że byś musiał wynajmiwać
A co do ewentualnej wyprowadzki to zależy jaki masz kontakt z rodzicami i jak się z nimi czujesz. Ja pomimo że, mam dobry kontakt z moimi rodzicami to mieszkanie w domu rodzinnym mnie zwyczajnie męczy psychicznie i jak skończę wrzeszczcie studia i załapię jakąś pracę to