Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Katiee: ale trzeba być debilem żeby jadąc autem, widząc pijanego człowieka na ulicy mimo wszystko jak najszybciej wyprzedzić ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Joterini2: kierowca jechał zgodnie z przepisami wiec go zostawmy, to rowerzystka była pijana i powodowała zagrożenie. Zajmijmy się przyczyną problemu, a nie wszystkim innym.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Katiee: akt defekacji dotyczył rowerzysty, który pod wpływem jednego piwa jechał ścieżką rowerową. Bawisz się w erystykę czy docieranie prawdy?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Katiee: bardzo wygodnie, jednak się nie zgodzę, kierowca nie zachował szczególnej ostrożności i nie wykazał absolutnie rozsądku, klasyka miejska, wyprzedzić chociażby za 10 sekund skręcić.

A że rowerzystka była n------a jak szpadel i stwarzała zagrożenie to widać i nie wiele ma to wspólnego z wypitymi 3 piwkami o których wykopki pisały w poprzednim wpisie.
  • Odpowiedz
@chaczapuri: @Joterini2: Uważam po prostu ze przepisy powinny dotyczyć wszystkich korzystających z dróg i pojazdów takich jak rowery. Szli po drodze, a kawałek dalej juz by jechali ulica bo by się ścieżka mogła skończyć. Uważam że po prostu pewne niebezpieczne zachowania należy karać.
  • Odpowiedz
@Noxgate: no ten przepis to prawie zawsze można komuś wcisnąć. Wiem że na drodze trzeba uważać i często myśleć za innych bo np. dzieci nie są odpowiedzialne, ale kurde tu jakaś dorosłą baba jechała to niech myśli za siebie. Na tym polega dorosłość i rozsądek, jeżeli ktoś ma z tym problem to powinno się go ograniczyć w pewnych prawach np jazdy rowerem po ulicy, albo w ogóle.
  • Odpowiedz
@Katiee: Kierowca widzi przed sobą pijanego rowerzystę, więc należy się spodziewać, że nie będzie przestrzegać przepisów, więc równie dobrze może właśnie tak skręcić jak tutaj. A kierowca mimo to tak swobodnie go wyprzedza. Winny jest oczywiście rowerzysta, ale kierowca mógł spokojnie tego uniknąć.
  • Odpowiedz
@Noxgate: Oczywiście że można było tego uniknąć. Ale do cholery ile można myśleć za innych. Pewnie zostanę za to zjechana, ale jak ciągle będziemy myśleć za innych to nic się takie osoby nie nauczą. Nie mówię o wjeżdżaniu z impetem z rowerzystę, żeby zaraz ktoś tak tego nie odczytał. Czasami po prostu już mnie męczy ludzka głupota. Każdy popełnia błędy, ale jedni uważają, a drudzy mają wszystko w dupie.
  • Odpowiedz