Bo to różne som, innych musisz spróbować, mówię Ci, różne som
Tak, tak, to nie był prawdziwy Linux albo nie ta wersja j---a, albo nie ta nakładka graficzna albo… Ale to napewno moja wina, bo nie dobrałem jednego jedynego zestawu komponentów, który przy odpowiedniej fazie księżyca i pomyślnych wiatrach zadziała 50/50.
@dave8: klocki już dawno istniały ale valve to złożył w działający produkt. oni chcą się oduniezależnić od windowsa bo windows jest ich bezpośrednim konkurentem i istnieje ryzyko że windows 12/13/14 po prostu wytnie ich biznes na amen. raczej tego nie zrobi microsoft ale może i to było, jest i będzie wielkie zagrożenie dla valve które starają się właśnie zmniejszyć inwestując w linuksa.
@ch1va5: No gdzie, na steam decku działa 99% gier od razu na premierę. Nie powielajmy bezsensownych stereotypów.
Jedynym faktycznym problemem jest to, że Nvidia na w dupie i nigdy nie będzie sensownych sterowników - przez co cierpi wydajność większych tytułów ale faktyczne odpalenie gry rzadko jest problemem.
Ja już prawie całkowicie przesiadłem się na Linuxa. Muszę jeszcze tylko ogarnąć stacjonarkę na której mam oprogramowanie do robienia muzki. Jeśli wszystko będzie działać z akceptowalną latencją to z wielkim uśmiechem mówię windowsowi "no i ch*, no i cześć".
@barber-barberski: Zamienianie jednego korpo na drugie jest bez sensu. Zamknę się w drogim ekosystemie i będę musiał wydać z 10k+ na iPada, który by nie miał nawet połowy RAMu czy miejsca na dysku co w moim PC.
W komentarzach niektórzy zachowują się jakby był 2010 xD
Tak, na Linuxie da się grać bezproblemowo w większość tytułów. Są takie, które nie pójdą, ale nie są warte instalowania sobie antycheata na poziomie kernela.
Można zainstalować Minta i się przekonać. Pobierasz steam i normalnie odpalasz jak na Windows, bez żadnego kombinowania.
O ile działają bez problemu apki ze sklepu steama, to już jest gorzej z całą resztą pokroju GoGa a nie daj boże EA, odpalenie T2 to męczarnie... A co dopiero ze starszymi tytułami, na windzie chodzą bez problemu, na SD no już średnio...
Spoko kierunek, ale jeszcze troszkę potrzeba, także jak ktoś ma wszystko od Gabe to spoko, a ja ma mix to nie warto, wiem coś o tym.
W moim przypadku dzięki Steam (i Proton) już całkiem odinstalowałem ten crap gdzie kiedyś musiałem dual-bootować. Teraz nie wyobrażam sobie powrotu, szczególnie jak powsadzali tam reklam, spyware, ejaj, itp.
Ogólnie to działa tak dobrze bo sprzęt jest taki sam, problemem zawsze było API. Obecnie funkcjonalności Vulkana i Directx10/11/12 są zbliżone więc właśnie można w czasie rzeczywistym tłumaczyć zapytania DirectX na Vulkana i działa to zaskakująco dobrze. Wiadomo warstwa translacji wprowadza obciążenie które widać po benchmarkach - na pc windows jest szybszy od linuksa, ale sam fakt, że możesz grać płynnie w nowe gry AAA na linuksie to jest abstrakcja w porównaniu
@tubkas12 to że na Windowsie jest wydajniej to już nieaktualne info - Windows ma tyle bloatware i telemetrii że obciąża sprzęt bardziej niż translacja. I to widać w benchmarkach
Komentarze (348)
najlepsze
Tak, tak, to nie był prawdziwy Linux albo nie ta wersja j---a, albo nie ta nakładka graficzna albo… Ale to napewno moja wina, bo nie dobrałem jednego jedynego zestawu komponentów, który przy odpowiedniej fazie księżyca i pomyślnych wiatrach zadziała 50/50.
@MrAndy: w tym dwa światowe (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Natomiast zgadzam się - dokładnie przed tym się Valve broni. Z korzyscia dla konsumentów - bo wybór i wolność są dobre.
Z czego 90% to indyki w które gra 15 osób w peaku ¯\(ツ)/¯
Jedynym faktycznym problemem jest to, że Nvidia na w dupie i nigdy nie będzie sensownych sterowników - przez co cierpi wydajność większych tytułów ale faktyczne odpalenie gry rzadko jest problemem.
ja testowałem:
- wow
- baldur's gate 1, 2
- aoe2
- battlefield
Tak, na Linuxie da się grać bezproblemowo w większość tytułów. Są takie, które nie pójdą, ale nie są warte instalowania sobie antycheata na poziomie kernela.
Można zainstalować Minta i się przekonać. Pobierasz steam i normalnie odpalasz jak na Windows, bez żadnego kombinowania.
Po prostu zainstalowałem gry z biblioteki, sprawdziłem czy działają i tyle. Niczego nie ruszałem w ustawieniach.
A co dopiero ze starszymi tytułami, na windzie chodzą bez problemu, na SD no już średnio...
Spoko kierunek, ale jeszcze troszkę potrzeba, także jak ktoś ma wszystko od Gabe to spoko, a ja ma mix to nie warto, wiem coś o tym.
@fliso: Sprawdziłem na szybko i Bambu Studio ma oficjalną wersję na Linux.