Wpis z mikrobloga

Ciekawostki z rynku nieruchomościowego i kredytowego. Bez teoretyzowania, tylko z autopsji.
Bo poza udzielaniem się na tagu #gielda działam głównie w pośrednictwie kredytowym i mam też spółkę deweloperską (nieźle, co?).
W bankach trwa nadal żałoba, nowej produkcji mało. Przygnębienie to za małe słowo by opisać ich stan.
Sam jadę na refinansowaniu innych kredytów i na firmówkach. Nowych tematów budowlanych jak na lekarstwo, zakupy jakieś czasem się trafiają. O tym co się dzieje w bankach niech świadczy fakt, że Millennium potrafi decyzję wydać w 42 minuty, a rok temu wydawali w 27 dni roboczych.
Zdolności kredytowe tragiczne. Nawet zamożniejsi klienci (klasa średnia) są już poważnie przejęci wysokością rat.
Niektórzy pośrednicy kredytowi z krótkim stażem i tacy co sami przesadzili z zakredytowaniem szukają nowej roboty., bo przecież z czegoś trzeba żyć, a ten model pracy polega na samozatrudnieniu.

W budowlance jest w wielu zakresach taniej. Np obecnie elewację można zrobić na kosztorysach z początku tamtego roku i jeszcze zostaje na kebaba (Katowice i okolice). Firmy budowlane o słabszej reputacji mają już problem z robotami. (Typowe "paproki" pierwsze odpadną z rynku).
Klientów pytających o domy jest znacznie mniej, w zasadzie "jak na lekarstwo" i głównie gotówkowi, lub z niewielkim posiłkiem kredytu.
Dzwoniła dziś do mnie jakaś przedstawicielka z portalu nieruchomościowego pytać czy nie chcę zamieścić ogłoszenia i tak od słowa do słowa mówiła, że dużo ludzi się wstrzymuje. Budowy mniejszych deweloperów też odkładane "ad calendas graecas".
Jeśli to jest krajobraz przedrecesyjny, to proszę sobie wyobrazić jak będzie wyglądała recesja w pełni.
Kolega mickpl proszony jest o nieodpisywanie, bo mnie zablokował bajarz.
#nieruchomosci #kredythipoteczny #gielda #finanse
  • 104
@DJ007: @emeig:

Nie ma co szukać spisku tam, gdzie wystarczy głupota. Aparat waadzy ma najwyżej taką przewagę nad analitykiem z BCG lub Bain, że wie co ma w swojej głowie i co zamierza, ale że tego jest niewiele, to niewielka to przewaga.

Wsaniałe analyzy jakimi się chwalił Glapcio są robione przez tych, którzy albo nie siedzą w consultingu bo ich nie przyjęli, albo którzy odeszli z consultingu by nie #!$%@?ć
mam też spółkę deweloperską (nieźle, co?)


@DJ007: Bardzo nieźle! xD

Sam jadę na refinansowaniu innych kredytów i na firmówkach. Nowych tematów budowlanych jak na lekarstwo,


1. co budujesz?
2. gdzie budujesz?
3. na jaką kwotę wziąłeś kredyt i po co?
4. ile lat masz spółkę deweloperską jeżeli potrzebujesz kredytu?
5. jak to "tematów budowlanych" nie masz.... myślałem, że jesteś deweloperem, nie budowlańcem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jeszcze
nie wydaje mi się. zauważ, że przyszła wojna za miedzą -> kurs dolara w kosmosie -> podwyżka paliwa. to wpłynęło bardzo mocno na inflację. obudzili się z ręką w nocniku, bo już w 2019 powinny lecieć stopy procentowe w górę.


@emeig: a to inna rzecz, że zdarzyły się dwie nieprawdopodobne rzeczy (światowa epidemia choroby na tyle groźnej że podbija i to nieźle ilość zgonów, ale nie na tyle widowiskowej że można
1. co budujesz?

2. gdzie budujesz?

3. na jaką kwotę wziąłeś kredyt i po co?

4. ile lat masz spółkę deweloperską jeżeli potrzebujesz kredytu?

5. jak to "tematów budowlanych" nie masz.... myślałem, że jesteś deweloperem, nie budowlańcem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@pastaowujkufoliarzu: Buduję domy. W Polsce. Nie mam kredytu. 2 lata (idealne wejście na górce), buduję bez kredytu.
Tematy budowlane - czyli wnioski kredytowe, w których celem
Nawet zamożniejsi klienci (klasa średnia) są już poważnie przejęci wysokością rat


@DJ007: Tak z ciekawości, to ile Twoim zdaniem się zarabia, aby być zaliczanym do tej klasy średniej i jednocześnie przejmować się wysokością rat? Albo inaczej, jaką się ma ratę kredytu (% zarobków), aby się przejmować? Trudno mi uwierzyć, że klasę średnią boli rata w wysokości np. 4 tys. zł.
Cały cyrk z nakręcaniem bańki kredytowej polegał na tym, by robić ładne wykresy, ładne przyrosty i by było ładnie, europejsko, propolsko, rodzinnie, by każdy jeden mógł zrealizować swój "polish dream" o umowie na czas nieokreślony (albo chociaż "wysokich" zarobkach w "lastycznej formie współpracy") i zbudowaniu domu (albo chociaż skredytowaniu dwóch pokoi z aneksem).


@Filipterka25: wypisz, wymaluj Polska. Ma ładnie wyglądać, wszystko jedno jakim sposobem. Statystyką tworzymy klasę średnią, likwidujemy bezrobocie albo
@DJ007: Kryzys nadciąga, albo już nadszedł.
Portale OtoDom i OLX notowały miesiąc temu 33% mniej wejść na nieruchomości, podejrzewam, że teraz kręci się to koło 50%

Współpracuje dość blisko z doradcą kredytowym i tam jest poprostu katastrofa.

Jeżeli chodzi o zapytania czy telefony dotyczące rynku wtórnego bądź pierwotnego, mogę je policzyć na palcach jednej ręki, gdzie rok temu miałem ponad 100 połączeń dziennie w ciągu całego dnia pracy.

Spadki?

W mojej
@mookie: to by pozwalało sądzić, że mieli plan, że przemyśleli sprawę i coś zaplanowali. Niestety obawiam się, że nic takiego nie miało miejsca - po prostu działali bezmyślnie albo nie robili NIC. To nie sprytny plan tylko bezsilność debili.