[wiem_wszystko]

Tak się złożyło, że w piątek przypada rocznica ślubu moich rodziców i zaprosili mnie i moją dziewczynę na kolacje we #wroclaw. No i tutaj pojawia się problem bo moja dziewczyna nie chce iść na tę kolację ponieważ w ten sam dzień mają integracje w #pracbaza i ona bardzo chce iść bo już w tamtym roku nie była (zawsze te integracje trafiąją w rocznice ślubu moich rodziców). Nie wiem skąd u niej taka chęć uczestniczenia w spotkaniach z ludźmi z którymi już i tak przebywa 8 godzin dziennie. Z rodzicami się widujemy rzadko, raz do dwóch razy w miesiącu. No i tak się kłócimy a ja ciągle nie wiem kto ma rację. Dzwoniłem już do taty czy nie możemy kolacji przesunąć na sobotę, powiedział że nie ma problemu i jak o tym powiedziałem dziewczynie to znowu problem, że ona na kacu nie będzie z moimi rodzicami siedzieć. Zapytałem więc czemu musi tyle pić na tej integracji a ona, że na trzeźwo z nimi trudno wytrzymać. WTF!?
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #tinder #randkujzwykopem #logikarozowychpaskow

[K.....i]

@wiem_wszystko: może ma #!$%@? teściów i mimo, że ludzie z pracy są trudni do wytrzymania na trzeźwo to wciąż lepiej niż teściowie. Ja się nie dziwię.

[Polnischefuhrer]

@Maly_Jasio: co z tego? Przecież nie mieszkają razem w jednym domu? Jego rodzice w żaden sposób nie wpływają na ich życie.

[wiem_wszystko]

@Maly_Jasio: rozmawialiśmy o tym i nie miała problemu, jakoś jak do ich rodziców latamy co tydzień na kolacje czy coś to nie ma problemu a z moimi raz na kolacje w roku to problem bo integracja i wyjście... żeby jeszcze pracowała gdzieś gdzie to ma sens no ale bez przesady to tylko LIDL...

[wiem_wszystko]

@Polnischefuhrer: ja mam mieszkanie na 3 piętrze w bloku a oni na 6...

[Szampion]

@Polnischefuhrer: japa tam. To że nie szanujesz swoich rodziców to nie wciskaj tego innym.

[Polnischefuhrer]

@wiem_wszystko: może chciałaby raz w roku spotkać się z koleżankami z pracy i wypić drinka. Dla Ciebie to Lidl a dla niej znajomi z pracy których lubi. Robisz dramat z dupy.

[Maly_Jasio]

@wiem_wszystko: Ty z jej rodzicami co tydzień? Coś za czesto się widujecie z rodzicami oboje, na mój gust. Ja swoich rodziców mam niedaleko, ale widuje ich gdzieś co 2 tyg a moja żona jeszcze rzadziej a do jej rodziców jeździmy ze 4 razy do roku. I jest git. Kontakt tel wystarczy, a weekendy mamy głównie dla siebie.

[Polnischefuhrer]

@Szampion: ja szanuje swoich rodziców i co najważniejsze oni szanują mnie, nikt by do mnie nie miał pretensji bo oni wiedzą że mam swoje życie i nie zawsze będe mógł się do nich dopasować.

[wiem_wszystko]

@Polnischefuhrer: no to mamy iść w sobotę a w piątek niech sobie idzie tam. Zresztą mam ją gdzieś sam sobie pójdę. Nie myslałem ze dla tylu ludzi na wykopie najważniejsza jest obrączka. Zna moich rodziców o 10 lat i drugi raz dopiero robią kolacje z okazji rocznicy i drugi raz jest #!$%@? problem...

[Polnischefuhrer]

@wiem_wszystko: no tak ale rok temu ona poszła Ci na rękę z tego co piszesz.. masz 5 lat i o wszystko się obrażasz?

[Maly_Jasio]

@wiem_wszystko: No to jesteś długo w związku. I też macie swoje rocznice. Czy na swoje rocznice zapraszacie swoich rodziców? Bo my nie. Idziemy sami do restauracji i jesteśmy wtedy tylko dla siebie. Wasi rodzice na dobrą sprawę też nie powinni zapraszać Was na ich rocznice a przynajmniej nie robić problemów jeśli odmówicie razem.

[Szampion]

@wiem_wszystko: jak planujecie wspólną przyszłość a twoja księżniczka olewa twoją rodzine bo woli alko i obcych ludzi którzy pewnie obrabiają jej dupsko w robocie. To chłopie, gdzie Ty znalazłeś laske która nie szanuje siebie a co dopiero innych xD

[Szampion]

@Maly_Jasio: każdy obchodzi to inaczej. Po co nim manipulujesz?

[Maly_Jasio]

@Szampion: Nie manipuluję, ale trzeba być w życiu trochę asertywnym. Jeśli nie na rękę jest wyjście do rodziców, macie inne plany czy zwyczajnie wam się nie chce to po co robić coś na siłę? Żeby rodzice krzywo nie spojrzeli? Nie rozumiem.

[greenbong]

Nie manipuluję, ale trzeba być w życiu trochę asertywnym. Jeśli nie na rękę jest wyjście do rodziców, macie inne plany czy zwyczajnie wam się nie chce to po co robić coś na siłę? Żeby rodzice krzywo nie spojrzeli? Nie rozumiem.

@Maly_Jasio: THIS

[s.....u]

Tak się złożyło, że w piątek przypada rocznica ślubu moich rodziców i zaprosili mnie i moją dziewczynę na kolacje we #wroclaw. No i tutaj pojawia się problem bo moja dziewczyna nie chce iść na tę kolację ponieważ w ten sam dzień mają integracje w #pracbaza i ona bardzo chce iść bo już w tamtym roku nie była (zawsze te integracje trafiąją w rocznice ślubu moich rodziców). Nie wiem skąd u niej

[loczyn]

@wiem_wszystko: Wolalbys isc na integracje w swojej pracy czy na obiad do jej rodzicow?

Do was w sumie tez to pytanie: @sikalafou: @Szampion:

[wiem_wszystko]

@loczyn: na obiad do jej rodziców

[loczyn]

@loczyn: na obiad do jej rodziców

@wiem_wszystko: Która to jej integracja? Juz jedna stracila przez twoich rodzicow. Niedlugo zostanie odszczepiencem w robocie.
No a dwa razy w miesiacu z rodzicami to czesto, moze sam bys z tym przystopowal?