Wpis z mikrobloga

Co poszło nie tak na waszym wesele/weselu, na którym byliście? Chodzi mi o typowe fakapy, którym można było zapobiec - nie mam na myśli, że #!$%@? wujek pod stół spadł ( ͡° ͜ʖ ͡°) raczej kwestie organizacyjne, szczegóły typu "połowa gości wróciła chora, bo klima za mocno wiała" itp.
#wesele #slub #pytanie
  • 378
  • Odpowiedz
@jatylkozapytac: Dwudniowe wesele, połowa gości śpi w hotelu - na drugi dzień rano brak śniadania XD Pierwszy posiłek dopiero na początku poprawin o 15, do tego czasu większość gości poszła 1 km na stację benzynową po hotdogi XD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@jatylkozapytac: mój kuzyn chciał pobić mojego przyjaciela z zagranicy, bo ten pocałował w policzek jego karynę po tańcu ¯\(ツ)_/¯


Na innym weselu były żałosne oczepiny.

Na ostatnim weselu było za mało gości poniżej 50 roku życia, więc po prostu było nudno, a DJ lvl 60+ puszczał
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@jatylkozapytac: nagrywam i montuje wesela już ósmy rok, mógłbym napisać o tym książkę. chyba największy fakap jaki miałem w pracy to wesele z 7 lat temu, które skończyło się rozwodem, bo nakryli po oczepinach panne młodą w kiblu nabitą na bolca brata pana młodego

@koronawirus: jprd nie mogli nawet na weselu się powstrzymać? XD
  • Odpowiedz
Za mało jedzenia było na plaży oraz za mało rozrywki dla gości w czasie sesji. Gorąco bylo strasznie i miałem cala mokra koszule. Transmisja LIVE dla gości w Polsce padła przez ceremonia. Ślub i wesele na Dominikanie na plaży.
  • Odpowiedz
- jeśli po pierwszym toaście tłuczecie kieliszki, to warto może stłuc je w jakimś płóciennym woreczku. Obsługa nigdy idealnie nie zmiecie szkła, a po północy kobiety często tańczą bez butów.


@metalowy_pasterz: przecież to się tłucze przed wejściem a nie na sali weselnej gdzie się tańczy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@jatylkozapytac: Byłem na weselu znanego piłkarza zrobionym na bogato. W limuzynie która ich wiozła zabrakło paliwa, był cholerny upał i po dwóch godzinach była awaria prądu i klimatyzatory nie chodziły, do tego miał za chwile być znany zespół i ciagle brakowało tego prądu, wiec wszyscy biegali jak poparzeni, żeby coś wykombinować. Do tego na zewnątrz sali tak waliły komary, ze nie dało się wyjść. Ogólnie wesele udane i wszyscy się
  • Odpowiedz
@jatylkozapytac: wesele kuzyna, wodzirej, który bez przerwy kazał wstawać od stolika i ciągle jakieś prymitywne zabawy typu ciuchcia, kaczuszki, kółeczko, itd... Już nawet ciocie które lubią takie zabawy były #!$%@? bo ledwo człowiek usiadł, chciał odpocząć, coś zjeść, pogadać, to ten pajac znowu jakąś zabawę wymyślał i podchodził do ludzi i za rękę ich ciągnął... Kretyn niesamowity. Taki wodzirej to dramat.
  • Odpowiedz
@jatylkozapytac: Hej. Ja byłem na weselu, że jak już pojedzone, trochę potańczone, to Młodzi wzięli mikrofon i podziękowali na szybko gościom, co przyjechali. W sensie trochę przedstawili gości i dzięki temu było wiadomo w końcu, że tamta pani to babcia Pana Młodego, a przy tamtym stoliku siedzą nie kuzyni, a kumple ze ścianki wspinaczkowej. Jakoś wtedy się rodziny poczuły swobodniej, no bo tak to nie zawsze wiadomo, kogo się zagaduje.
  • Odpowiedz
@jatylkozapytac znajoma miała świece ustawione na ziemi przed stołem prezydialnym. Podczas przyjmowania życzeń podjarała jej się sukienka. Na tym samym weselu któraś babcia zjadła powitalny chleb (po prostu wzięła od kelnerki z tacy) xD a podczas pierwszego tańca wyskoczyło im w środek jakieś niedopilnowane dziecko. Piękne to było wesele, nie zapomnę go nigdy.
  • Odpowiedz