Wpis z mikrobloga

@mickpl: to co się dzieje na giełdzie trochę mnie niepokoi. Zapowiada się srogi #!$%@? dla naszej gospodarki. Ostatnio banki lecą w dół z powodu coraz większych obciążeń, które to na nie spadają (zabezpieczenie kredytów frankowych, teraz wakacje kredytowe, a jest jeszcze kilka drobniejszych wydatków). Zapowiada się, że przez kilka lat banki będą osiągać niewielkie zyski ze swojej działalności. I niech teraz upadnie jakiś HRE (rozumiem, że oni budują za kredyty zaciągnięte
@mickpl: mieszkan jest dość mało w Polsce. A tym bardziej tych w dobrych lokalizacjach. Ja wolę nie wynająć niż wynająć za mało kasy. Wynajęcie komuś to ryzyko, że trafisz na patusa. Wolę żeby stało puste. Myślę że sporo ludzi myśli podobnie
@xxvv:
- zwiększenie o 3,5 mld zł bankowej składki na fundusz wsparcia kredytobiorców
- utworzenie jakiegoś dodatkowego funduszu pomocowego
- dopłata do BFG
- banki muszą zwiększyć rezerwy na wypłaty odszkodowań dla kredytów walutowych
- idzie recesja i banki muszą się liczyć z tym, że odsetek niespłacanych kredytów wzrośnie
- WIBOR ma zostać zastąpiony czymś, co będzie miało niższy wskaźnik (banki mniej zarobią)
- wakacje kredytowe

I jak pisałem wczesniej- zagraniczne
@pokipoki OP ma problem, bo kilka lat temu chciał kupić mieszkanie, normalna sprawa że zainteresował się tematem i uznał se wszystko wskazuje na to że jebnie. Pewnie to samo mówił znajomym którzy brali kredyty, że on poczeka bo jest pewien że jebnie. No i tak ludzie najpierw kupili za 5k/m2 potem 6k/m2, mickpl zaciskał zeby że musi w końcu #!$%@? zegy wyszło na jego no i widzisz do czego doszliśmy xD. Typek