Aktywne Wpisy
SzubiDubiDu +32
ANKIETA: Jest korek drogowy na pasie do jazdy prosto. Ty skręcasz w bok ale twój pas zaczyna się za kilka metrów. Czy odważysz się wykonać taki manewr?
#motoryzacja #prawojazdy #polskiedrogi
#motoryzacja #prawojazdy #polskiedrogi
14latnawykopie +53
Z ostatnich 3 zatrudnionych barmanów/barmanek jeden okazal się złodziejem, jeden alkoholikiem, a jedna n--------a. Czy jestem zdziwiony? Nie. Czy będzie lepiej na rynku pracy? Nie. Ogólnie gastronomia to patologia, praca za najniższą krajową, więc nie ma co za dużo oczekiwać. #pracbaza
Mam też wrażenie, że tak naprawdę bogate życie towarzyskie mają osoby, które wcale nie mają jakichś szczególnych zainteresowań. Najczęściej jest to imprezowanie, chodzenie po klubach, chlanie, ćpanie i chwalenie się kto zaliczył jaką laskę. Kto by chciał słuchać o filozofii, historii starożytności, kosmologii, mechanice kwantowej i innych tego typu bzdurach? Wiadomo, że każdy robi, to co lubi ale ja za cholerę nie potrafię zrozumieć jak można oglądać Fame MMA, idiotów z YT bijących się w klatce albo jarać się jakąś e-whore z Instagrama. To samo muzyka, większość tych osób, z którymi miałem styczność na studiach słuchała tego co mainstreamowe, polski rap itp. Z takich dosyć popularnych tematów to mógłbym tylko porozmawiać na temat Marvela, Star Wars z racji tego, że jestem fanem i chodzę zawsze na premiery każdego filmu, oglądam każdy serial.
Większość przegrywów narzeka na to, że nigdy nie byli zapraszani na żadne imprezy. Ja muszę powiedzieć, że zdarzały mi się takie zaproszenia ale głównie od strony rodziny. Moja mama ma 7 sióstr, więc mam trochę kuzynów ale większość z nich to normiki, dynamiczniaki. Kiedyś chcieli mnie zabrać do jakiegoś klubu ale ja oczywiście odmawiałem. Dlaczego? No wyobrażacie sobie tego cichego, nieśmiałego chłopczyka w klubie z głośną muzyką, światłami itp.? Ja absolutnie nie. To byłby istny koszmar. Byłem tylko kilka razy na imprezie jeszcze w czasach szkolnych, w gimnazjum. Nietrudno się domyślić jak to wyglądało. Oczywiście podpierałem ściany.
Ja cenię sobie ciszę i spokój. Wolałbym się wybrać na jakąś wycieczkę rowerową, w góry czy coś podobnego. Samotne wycieczki są fajne ale do pewnego czasu. Później to zaczyna się robić nudne i przygnębiające. Wszyscy moi dawni znajomi z czasów gimnazjum rozeszli się swoimi drogami. No i oczywiście znaleźli sobie partnerki, więc na spotkania z kolegami raczej nie mają już czasu, bo wolą jechać gdzieś z dziewczyną. Zresztą nawet gdyby mnie zaprosili, to i tak czułbym się jak piąte koło u wozu.
Próbuję sobie jakoś z tym radzić, nie myśleć tak o tym ale jest to dosyć ciężka sprawa. Mam dopiero 22 lata ale perspektywa życia w totalnej samotności jest bardzo przytłaczająca.
#przegryw #samotnosc #s----------e #dzienniczekmatthewv3
Wołam @michau507
Co do hobby to mam takie swoje jedno przez ktore nie mam czasu nigdzie wyjsc, takze nie zawsze jest to dobre rozwiazanie.
W klubie czy na jakiejs imprezie masowej to bedziesz stanowil
Komentarz usunięty przez autora
@Strigiformesman: a jednak niektórym samotnym przegrywom takie wyjścia (nie jedno wyjście) pomogło ¯\_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez moderatora
@Kamilo67: w sensie się wspinać czy zwiedzać? Jest bardzo dużo postów odnośnie wyjazdów na wspinaczkę na fb (pewnie zależy od miasta czy dużo).
@MatthewV3: i jak, planujesz gdzieś wyjść?
Bym aż tak bardzo Ciebie nie cisnął / męczył, gdybyś we swoich wpisach aż tak bardzo nie pisał o samotności;
wiem że masz myśli przeróżne i nie masz zbytnio na nic ochoty, ale po prostu można odnieść wrażenie z twoich wpisów (zarówno tutaj jak i na SS), że masz myśli samobójcze dlatego że
Wieś jest dosyć dużym ograniczeniem jeżeli chodzi o życie towarzyskie. Myśli samobójcze i anhedonia są spowodowane głównie samotnością. Autentycznie najwięcej przyjemności w chwili obecnej sprawia mi pisanie na wykopie i SS, jako że jest to jedyna dla mnie forma interakcji z ludźmi.