Wpis z mikrobloga

  • 84
Też się zastanawiacie jak to jest, że są osoby, które pracują np w żabce, macu albo innym tego typu miejscu i to jest ich główne zajęcie? I nie, że przez miesiąc czy dwa, tylko przez ponad rok, nie robiąc nic aby polepszyć swój byt. Naprawdę zawsze mnie to zastanawia (nieironicznie).

#pracbaza
  • 82
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 3
@Akos: bo może im taki byt pasuje, wtf nad czym tu się zastanawiać w ogóle? Wykonują jakaś pracę za którą dostają wynagrodzenie, jeśli to wynagrodzenie zaspokaja ich potrzeby to w czym problem. A pogarda dla ludzi, którzy w takim miejscu pracują (jak komentarz wyżej w stylu 'wole pracować na magazynie chociaz mnie nie zobacza') bardziej pokazuje wasze własne kompleksy


@marylarodowicz Nad czym się zastanawiać? Jak już pisałem, nad czymś,
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@blk392-reg: może ktoś chce bezstresowej pracy To raczej nie powinien pracować w żabie xD @CamusVevo


Dokładnie to! Często te prace o których wspomniałem to nie tylko są mało płatne, ale również najbardziej stresujące i ciężkie zwyczajnie. Do tego zazwyczaj jest to praca zmianowa a nie 8 - 16. Dlatego nie przemawia do mnie argumentacja pod tytułem "praca nie jest dla nich sensem życia, chcą spokoju". @P35YM1574
  • Odpowiedz
via Android
  • 3
@Akos: nie wszyscy wylosowali ogarniętych rodziców i odziedziczyli po nich geny. Do tego mogą żyć przez nich w kompleksach lub nauczyli się od nich... W zasadzie nie nauczyli się, że można lepiej. Czasami intelektualnie nie dali by rady będzie indziej, czasami ich kompleksy i niskie poczucie wartości nie po pozwoliłoby im bezstresowo pracować. Część jest przekonana, że o wiele węższym stresem gdzie indziej zrobiłaby niewiele więcej, bo przecież nikt nie
  • Odpowiedz
@Akos Jakby nie było niezadowolonych z życia lekarzy, inżynierów, prawników czy innych prezesów. Szkodliwy jest mit ciągłego rozwoju (materialno-zawodowego), bo nie każde drzewo musi być sekwoją, a w sumie na pewno nie może być. Poza tym ciągły rozwój to cecha nowotworu. Jakim ciekawym zabiegiem okoliczności jest fakt, że właśnie choroby nowotworowe zbierają dzisiaj tak ogromne żniwo.
  • Odpowiedz
@Akos: Dla ludzi takich jak ty powinny być ceny z kosmosu żeby pracownicy mieli takie kokosy z tej pracy że byś sam myślał żeby tam nie iść. Żadna praca nie hańbi tym bardziej legalna ci ludzie pracują a nie żyją ze socjalu. Ogólnie widzę jak rosną ceny zwykłych usług jak założenie płytek, elektryka itd i dobrze niech szary pracownik zarabia dobrze a ludzie patrzący z góry na innych płakali jak
  • Odpowiedz
@Akos: albo kelner, który ma 50 lat


@telemach20: Akurat tutaj w PL to jest patola, że takich właśnie brakuje. Często jeżdżę na Bałkany na wakacje i tam takie „dziadki” są na porządku dziennym. Najlepsza obsługa ever, doświadczenie, zażartować potrafi, naprawdę klasa. Tylko u nas kelnerowanie traktuje się jak jakis zawód gorszego sortu
  • Odpowiedz
@Radoslav_a: Pracuje w piekarni. A raczej w wielkiej fabryce chleba. Potwierdzam praca 6dni/tydzień. Ale na 3 zmiany. Nowy zarobi na start +- 4.5 netto za robotę w której większość pracy i tak zrobi maszyna. Nie ma tragedii.
  • Odpowiedz
@Akos przecież ktoś musi pracować w takich miejscach, nawet jak ktoś zdobędzie edukację to po prostu zastąpi kogoś i wyjdzie na to, że ktoś nie dostanie pracy biurowej tylko w maku zamiast tego po studiach
  • Odpowiedz
@Akos: może cię to zaskoczyć ale wielu ludzi nie potrzebuje dużo do szczęścia,. Sam pracowałem tak 2 lata żeby odetchnąć w prostej pracy i wielu współpracowników po prostu chciało mieć obojętnie jaką pracę pozwalająca się utrzymać a jednocześnie spełniali się mając swoje małe hobby po pracy i rodzinę. Paradoksalnie odnosiłem wrażenie że byli na ogół ludźmi bardziej szczęśliwymi niż ci którzy ciągle byli w pogoni za wypełnianiem własnych ambicji i
  • Odpowiedz
@Akos: Na pewno Ci ludzie chcieliby zmiany, ale często nie mogą (są z jakiejś wioski, albo po przejściach ) lub po prostu przyzwyczaili się do swojego życia, bo gdzie pójdą jak nie mają wykształcenia? Często to są ludzie, którzy też żyją dawnymi czasami i nie widzą, jak zmienia się rynek pracy, postęp. Dla nich dalej abstrakcją jest to, że teraz ludzie zarabiają w domu, albo przez internet. Ja osobiście szanuje
  • Odpowiedz
@Akos: jedna znajoma latami pracowała w markecie (normalnie na kasie). Awansowała i teraz jest kierownikiem innego oddziału. Inna robiła na Orlenie. Tak się spisywała, że szef ją polecił do kierowania inną stacją czy tam nawet całym regionem. Wszędzie można zrobić karierę. Potrzeba tylko trochę szczęścia, by nie trafić na beznadziejnego szefa, który wstrzyma ci rozwój.
  • Odpowiedz