Też się zastanawiacie jak to jest, że są osoby, które pracują np w żabce, macu albo innym tego typu miejscu i to jest ich główne zajęcie? I nie, że przez miesiąc czy dwa, tylko przez ponad rok, nie robiąc nic aby polepszyć swój byt. Naprawdę zawsze mnie to zastanawia (nieironicznie).
@Akos: Sam utknalem w gownorobocie, juz 7 rok leci. I w sumie nie byloby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, ze nienawidze tej roboty, a raczej moich wspolpracownikow i przelozonych w sumie tez, glownie przez pryzmat przeszlsoci jak dalem sie zeszmacic w tej robocie. Pytasz czemu nie odejde? Bo jedna zmiana, wolne weekendy, dobry dojazd (brak prawka) i ta czworke czlowiek wyciagnie na reke.
#pracbaza
W dodatku ciezko mi bylo