Wpis z mikrobloga

Prawda na temat tego jak to kredyciarze są do przodu na swoich nieruchach, bo kupili mieszkanie parę lat temu za np 300, a teraz sprzedaliby za 400 koła.

Tylko żaden w swoim prostym móżdżku nie pomyśli, że kredytu ma już nie 300, a 600 koła do spłaty, więc jak teraz to sprzeda za 400 (w co wątpię) to o jakim #!$%@? plusie my mówimy?

A jeśli chodzi o podwyżki stóp to jeszcze nie koniec i to tylko i wyłącznie kara za bezrefleksyjne zadłużanie się, konsumpcję, myślenie stadne i życie ponad stan. Polacy są mistrzami świata w #!$%@? hajsu. Mediana zarobków to 3 k na rękę, a Polacy wożą się furami za 100 k, kupują ajfony, hawiry, wszystko na kredyty, a potem inflacja #!$%@? do kosmosu.

#nieruchomosci #kredythipoteczny #mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #stopyprocentowe
  • 165
@justyna-: No, możliwe, nie mam kredytu i nigdy nie miałem to nie wiem co w tych cyrografach jest, ale wiem, że nawet jeśli tak jest to gdyby tego nie było to Polak w pierwszej kolejności poszedłby wszystko #!$%@? dla szpanu i jeszcze dobralby chwilówki, żeby więcej przepieprzyć.
Po prostu Polak zarabiający 3000 żyje tak jakby zarabiał 10.000, Polak zarabiający 10.000 żyje tak jakby zarabiał 100 tysięcy.


To bywa prawdą, ale nie zaryzykowałbym, że regułą.

Rzucacie się w wir bezmyślnej konsumpcji, centra handlowe, koncerty, festyny, pękają w szwach.


Wow, ludzie wolą żyć, a nie egzystować. Brawo, odkryłeś Amerykę.

Dają tam drakońskie ceny za jakieś pajdy chleba ze smalcem, pinty piwa, a wy to kupujecie i dlatego mnie właśnie #!$%@?.


No
@gorszy_koniec_ukladu_pokarmowego: @Krupier: @MrKudlaty: @RumunElfik2137: @ztck: @dupasmoka:

Bierzecie hajsy z chwilowek i kredytów pod pachę i latacie po Zakopcu i Jastarni rozrzucając tą kasę i krzycząc "AAAAAAAA!"

Po prostu rozpacz mnie ogarnia jak widzę masy przelewające się przez festyny, walające się ślady po konsumpcji, pękające w szwach restauracje, odzieżówki, fury nieadekwatne do sytuacji finansowej Polaków. Koniecznie musicie kupowac kurniki jak najdroższe jak najbliżej środków zatłoczonych miast

Po
@Krupier: Nie, ja sam korzystam z życia, bywam w restauracjach kinach, na koncertach, ale to co robią Polacy to już jest skrajny amok. Nie ma w tym umiaru.

W jakichś jastarniach, czy na krupowkach ceny #!$%@? już tak, że nazwać to rozbojem to za mało, a wy i tak tam jesteście tabunami.

Ja mam auto o wartości ułamka moich oszczędności. Ludzie wokół mają auta na raty o wartości mieszkania. Ludzie zarabiający
@Krupier: Pisałem już o umiarze.

Poza tym doszło już do tego, że nawet Polacy się gdzieś #!$%@? chodzili po jakichś klubach nocnych i płacili zbliżeniowo, a że byli narabani to ich naciągali, potem okazało się, że #!$%@? kilkadziesiąt tysi.
@Krupier: No nie aż tak, żeby ładować się pod korek, brać chwilówki i szastać większą ilością pieniędzy niż mam. Te ceny to jest rozbój. Może mnie poniosło, ale mam już dość tego, że Polacy zawsze muszą mieć drożej i się śmieją na górze, że trzeba nas doić i jakoś hehehe damy radę.