Wpis z mikrobloga

@Kutacz_2000: z jednej strony duży cringe i duże przerysowanie postaci. Ponadto w wielu miejscach bardzo duże naginanie fabuły do niskiego budżetu. Dziwnie się to ogląda. Z drugiej strony widać duże napracowanie w wątkach politycznych. Widoczny jest też risercz w wątkach teologicznych i filozoficznych. A do tego wszystkiego silna misyjność w kwestiach społecznych i UE. Ma się wrażenie, że kilka seriali zostało połączonych w jeden.