Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem różową, mam pod ubraniami nietypowe ciężkie blizny, których nie widać na pierwszy rzut oka. Wstydzę się rozebrać. Nie wiem, czy w razie czego lepiej ostrzec potencjalnego niebieskiego przed nimi czy iść na żywioł? Obawiam się złej reakcji, szoku albo obrzydzenia. Pomocy.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #625df96f77ac277f47a71b7c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 78
@AnonimoweMirkoWyznania: Wiele lat temu oglądałem jakiś program Wojewódzkiego z miss polski i rozmawiali o jej bliznach i siniakach, bo dużo było ich widać. Powiedziała że jej pasją są rowery górskie i stąd tyle śladów. Nie wstydziła się ich, świadczyły o jej historii i pasji.
Pewnie słyszałaś o Kintsugi - sztuka naprawiania porcelany gdzie specjalnie barwi się pęknięcia, co podnosi jeszcze walory estetyczne i świadczy o historii.
Dbaj o siebie po prostu,
@AnonimoweMirkoWyznania: moim zdaniem ktoś ma prawo do tego żeby mu przeszkadzały Twoje niedoskonałości. W takim przypadku musisz się uzbroić w cierpliwość i dalej szukać. Wg. takich zasad jest grane wobec nas. Możliwe że przy dzisiejszym rynku nie będzie to czad komu się spodobasz, lub czad z podobną dysfunkcją. Na pewno trzebaby powiedzieć wcześniej a nie wystawiać na niespodziankę, tak będzie zdrowo.
Nie słuchałbym osób tutaj które mówią że to nic takiego.
Wstydzę się rozebrać. Nie wiem, czy w razie czego lepiej ostrzec potencjalnego niebieskiego przed nimi czy iść na żywioł?


@AnonimoweMirkoWyznania: ostrzeż zawsze można.... ja tam bym wagę stawiał wyżej, osoby otyłe są dla mnie tak pociągające jak kamienie przy drodze.

Jak masz blizny po usuniętym #!$%@? to faktycznie może odrzucać ale jeśli to blizny po wypadku to raczej nie powinno być źle.

@Leszek86: hahhahaha YMMD
@AnonimoweMirkoWyznania jakie to blizny? Miałem dziewczynę, która miala blizny po cięciu się i jedną po wypadku. Obie blizny mnie nie odrzuciły, a wrecz przeciwnie, zalaczal mi się tryb opiekunczy, bo wiem, że druga osoba miała ciężko. Jeżeli kogoś będzie odrzucala taka blizna, to raczej i tak ten partner będzie spalony.
jeśli komuś będą przeszkadzały Twoje blizny, to znaczy, że jest debilem


@malalon: a wiesz, że jak różowa ma blizny i nie są po cesarce, oparzeniu albo wycięciu wyrostka to prawie zawsze są po samookaleczeniach? W takim przypadku też tylko debilowi by przeszkadzały? Skala tego zjawiska jest znacznie większa niż się powszechnie wydaje
źródło: comment_16503585817kG1EzCSxEx0wKWEWRfx3a.jpg
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja mam dużo blizn i jedyna osoba która była nimi oburzona/zniesmaczona to była jakaś stara baba w autobusie. Nawet jeśli to są blizny np. po samouszkodzeniach to raczej u normalnego człowieka wywołają zdziwienie... u faceta któremu na Tobie zależy to mogą wywołać troskę, zmartwienie, zastanawianie się przez co musiałaś przechodzić w życiu... więc lepiej bym opowiedziała wcześniej żeby nie psuć nastroju :)
@siepan:

myślisz, że nie widziałem takich blizn?

Tak, uważam, że tylko debil ocenia po pozorach.

Osoba z trudną przeszłością nie ma prawa do miłości? c'mon...

Myślisz, że jak nie mam blizn po samookaleczeniach, ale ojciec mnie tłukł to jestem łatwiejszym partnerem?

Tak jak napisał @Dariel - jeśli komuś przeszkadza, to od razu wiesz, że nie chcesz z nim być, nie tracisz czasu.
@siepan: Autoagresja, autouszkodzenia to poważna rzecz, świadczy o jakiś zaburzeniach, jest to sposób regulacji emocji. Zaraz ktoś wyskoczy z jakimś emo i tym podobnych ale nawet takie "na pokaz" świadczy o jakimś głębszym problemie, wyśmiewanie nie sprawi, że ktokolwiek przestanie to robić. Jest to niebezpieczne, można się wykrwawić, poważnie zakazić rany, poza tym to nie tylko cięcie się żyletką czy przypalanie, żeby "nie było widać" ludzie robią najdziwniejsze rzeczy.
Blizny jak
wyśmiewanie nie sprawi, że ktokolwiek przestanie to robić


@melancholijna_marchewka: czy ja coś powiedziałem o wyśmiewaniu?

uszanował to, że tacy ludzie istnieją


@melancholijna_marchewka: wtf? no istnieją i ja to toleruję, nikomu takiemu nie odmawiam prawa do życia. Co insynuujesz?!

przeszkadzać w bliższej relacji


@melancholijna_marchewka: i tu jest pies pogrzebany. Dla mnie to jest automatyczny bail-out bo kiedyś już się z taką laską związałem i tego żałuję. Dzisiaj jestem mądrzejszy i
@siepan: nikt Ciebie osobiście nie atakuje. Po prostu piszę tak dla ogółu jakby ktoś nie był w temacie za bardzo i kierował się stereotypami.
Współczuję złych doświadczeń z dziewczyną, widocznie nie chciała się leczyć a jak ktoś nie chce to nic mu nie pomoże. Ale codziennie mijasz ludzi z różnymi chorobami psychicznymi którzy się leczą albo mają remisję, nie mówią o tym, żyją względnie normalnie. Kiedyś przyznałam się w pracy, że