Wpis z mikrobloga

@WscieklyJesiotr: a skąd przekonanie o właściwości funktora alternatywy? Tutaj właściwy może być funktor koniunkcji. Druga kwestia to skoro internet stworzył możliwość ujrzenia innej perspektywy to pytanie brzmi czy w ogóle ma sens z tym walczyć?

@skitarii

oczywiście, że cię przejrzałem, bo jesteś typowym przegrywem.

Niskie IQ, niskie kompetencje społeczne, niskie poczucie własnej wartości, za to duża frustracja i kompleksy. Ot typowy przegryw z nizin społecznych.

Nie masz nic do roboty w
Zakładając, że te statystyki nie są prawdziwe to jakie to ma znaczenie w kontekście pokolenia wychowanego w internecie? Dla tych ludzi jedynym sposobem na poznanie partnerki jest przez internet, no chyba, że dla Ciebie rozwiązaniem mają być uliczne czy pubowe PUA czyli dalsze wspieranie toksycznej męskości. To raz.


@TheKirghizLight: przecież oni nawet nie chcą tych kobiet poznawać. Ich internetowa twórczość opiera się na wymyślaniu głupot i ciągłym usprawiedliwianiu swojego przegrywu przez
@skitarii:

przecież oni nawet nie chcą tych kobiet poznawać. Ich internetowa twórczość opiera się na wymyślaniu głupot i ciągłym usprawiedliwianiu swojego przegrywu przez obwinianie innych.


Zależy na czym ten eksperyment polega. Czym innym jest celowe wystawianie a czym innym samo pisanie, z którego nic nie wynika. A jeszcze dalej są pobudki. Wystawiać może równie dobrze ktoś w związku, dla zwykłej atencji w internecie. I nie kryję się za tym nic więcej
Zależy na czym ten eksperyment polega. Czym innym jest celowe wystawianie a czym innym samo pisanie, z którego nic nie wynika. A jeszcze dalej są pobudki. Wystawiać może równie dobrze ktoś w związku, dla zwykłej atencji w internecie. I nie kryję się za tym nic więcej niż zabłyśnięcie w internecie.


@TheKirghizLight: ja pisałem o całej działalności przegrywów, a nie tylko o tych śmiesznych "eksperymentach".

Jest oponent i są zewnętrzni odbiorcy. I
Na szczęście czasy się zmieniają i kobiety chcą mieć dzieci tylko z ładnymi mężczyznami, bądź wcale i to działa na plus dla społeczeństwa, bo brzydota wymrze śmiercią naturalna.


@Strictee: To tak nie działa, chyba, że wszyscy będą tacy sami. Przecież dziś młode dziewczyny mówią, że 175 to niski chłop, a jeszcze nie tak dawno temu to był chłop średni, a troszkę dawniej wysoki.
To samo z pieniędzmi, przecież dziś przeciętniak jest
@skitarii:

No i ja wykazałem, że tamten typ przez swoje kompleksy nie potrafi logicznie myśleć.


Nie zawsze wszystko jest logiczne, jesteśmy i tak zawsze ograniczeni własną perspektywą.

Ale tak jest tylko dla idiotów, którzy nie rozumieją co to grupa badawcza, metodologia badań, powtarzalność itd.

Jak ktoś jest takim idiotą, to dla niego może faktycznie wymyślanie liczb z dupy to to samo co poważne badania, ale ja takim idiotą nie jestem i
Nie zawsze wszystko jest logiczne, jesteśmy i tak zawsze ograniczeni własną perspektywą.


@TheKirghizLight: tak. A tych wyjątkowo ograniczonych nazywa się idiotami.

Z jego perspektywy, czy perspektywy generacji internetu to takie pseudobadania znajdują odpowiedź dlaczego są w miejscu, w jakim są. Jeśli ktoś ma mało par na tinderze, i nie ma możliwości poznać nikogo to nie ma dla niego znaczenia, że ta metodologia jest zła.


I co z tego? Czy to sprawia,
@skitarii:

I co z tego? Czy to sprawia, że ich brednie są mniej bredniami?


Dla nich nie są bredniami, a nie jesteś ich w stanie przekonać własną argumentacją.

Tak? No to możesz uznać, że punktuję go bo jest pedofilem, jak każdy przegryw. Skoro obiektywnej prawdy nie ma, to takie twierdzenie w jest jak najbardziej uprawnione, tak jak wszystkie inne.


Każdy człowiek jest w relacji do różnych konstruktów jak klasa społeczna, kultura,
@skitarii: Masz, rację gdybym bardziej sie starał i popracował bym nad sobą to miałbym 190 cm i przystojną morde a nie 163,5 i babyface. Ehhh, #!$%@?łem sobie życie ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
@WscieklyJesiotr: raczej faceci są w szoku że jest aż taka przepaść w powodzeniu między kobietami a facetami czy przystojnymi a przeciętnymi gośćmi, dlatego zakładają by się o tym przekonać. Osobiście nigdy nie zakładałem fejka na tinderze ale mnie to nie dziwi.