Aktywne Wpisy
Anoncio2111 +56
Witajcie Miraski, chciałem się Wam pochwalić zdjęciem Saturna, które zrobiłem dosłownie kilkanaście minut temu zestawem teleskop (zwierciadło 8 cal)+ lustrzanka. Efekt taki sobie, ale i tak jestem mega zadowolony ᕙ(✿ ͟ʖ✿)ᕗ
#astronomia #astrofotografia #kosmos #nauka #fotografia
#astronomia #astrofotografia #kosmos #nauka #fotografia
WykopX +7
EDIT - jeszcze jakieś publiczne pogadanki przed całą klasą, apele o przemocy. To też się zdarzało. I taki dzieciak sobie myśli "kurde cała szkoła na apelu bo dostałem wpie*dol ale wstyd"
Brzmi to brutalnie ale jest to prawdziwe i niestety w państwowej szkole nie ma innej opcji.
I taki nieudacznik ma się jeszcze skarżyć że go prześladują w szkole?
Komentarz usunięty przez autora
@eldzej_10 Na zdalnych trochę można było odpocząć od gnębienia, ale wszyscy dookoła starannie doprowadzili do wierzenia w mit,
W polskich szkołach nic się nie robi z przemocą, w sumie co mogą zrobić jak cię będą tłuc poza terenem szkoły
@interpenetrate: ja mówiłem i #!$%@? zrobili
@Jaca656565: to ciekawy temat na badania gdyby takie kiedykolwiek powstały - zebrać daty urzędowania dyrektorów w szkołach oraz ich płeć, i zestawić je z wynikami prześladowania które uczniowie wypełniają jako dorośli lub jako dzieci "na żywo".
@yasiu94: @cebularz_szkorbutnikowy: @Kamilo67: @Darknes17: @Qavoz: @throwaway2137 @Mezomorfix: ja byłem gnębiony w budzie przez 7 lat. #!$%@?ło mi to całe życie. Powodem było to że byłem sam na kilku-kilkunastu rówieśników pod kuratelą dwóch wyżywających się na mnie moich "przyjaciół". Nie powiedziałem bo nie miałem komu. W sumie miałem złamane serce chyba. Nie miałem starszego brata żeby mnie obronił. Po prostu, byłem nieakceptowany bo jeden z drugim tak uznał. Jak ktoś się mnie pytał to przytakiwalem że wszystko jest w porzadku przez zatraszenie. Sam starałem się nie wchodzić nikomu w drogę i żyć jak cień. Także czy wstyd - nie wiem. U mnie to był lęk. Poczucie bezsensu, depresja przyszła szybko. Ale jak człowiek jest zaszczuty to myśli nieracjonalnie. Ja myślałem że to mi nic nie zrobi. Nie wiedziałem że to tak trwale już zostanie, myślałem że dam sobie z tym radę, w sumie nadal się staram tak dla siebie. Żeby się nie dać temu wpływowi na mnie. Wstyd dotyczył tego jak mnie potraktowano, kim się stałem - ale to przyszło później po jakimś już czasie. I nałożyło się na, już odczuwane przerażenie.
Może dlatego mówicie że wstyd? Że chodzi wam o pojęcie identyfikacji? Nie chcecie się dać zidentyfikować jako ten ? Coś co
@interpenetrate: Bo w publicznej szkole nie działają żadne procedury które zwalczałyby gnębicieli. Gnębiciel musi się gdzieś uczyć więc zazwyczaj dostaje jakąś łagodną karę - pogadankę, naganę i na tym się kończy. Sprobuj go przenieść do innej szkoły - zazwyczaj to ofiara jest zmuszona w kryzysowej sytuacji zmieniać szkołę. Myślę że w prywatnej szkole gdzie byłyby jakieś grubsze czesne to nikt by sobie nie