Wpis z mikrobloga

Mam JDG, rozliczam się ryczałtem, mam samochód od którego odliczam 50% VAT. Miałem kolizję z nie swojej winy i naprawę z OC sprawcy. Przysłał mi warsztat fakturę że mam zapłacić 50% VAT. No nie ma problemu, odliczę sobie. Ale mówi mi księgowa że całą resztę (netto plus drugie 50% VAT) mam zaksięgować jako PRZYCHÓD i zapłacić od tego podatek. No i czegoś tu nie rozumiem. Chyba po całej operacji powinienem być na zero. To ja byłem poszkoodowanym w tej kolizji. WTF?
#jdg #podatki #prawo #firma
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Creamfields: z tego co ja pamiętam jak miałem klienta z podobną sytuacja to było podobnie, musiałbyś oddać na naprawę bezgotówkową, wtedy wychodzisz na zero. Tylko wtedy albo ASO albo zaprzyjaźniony z ubezpieczalnią serwis. Jak rozliczysz się z kolizji na podstawie faktur albo weźmiesz kasę do ręki to wtedy liczy się jako przychód. Tylko to było dobre 1,5 roku temu, więc mogło się coś pozmieniać.
  • Odpowiedz
@Creamfields: pierwszy wynik z gugla ... ale cała sytuacja jest co najmniej śmieszna, dla Ciebie w sumie trochę mniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Otrzymując odszkodowanie na ryczałcie, przedsiębiorca bez względu na stosowaną stawkę ryczałtu w odniesieniu do dokonywanej sprzedaży powinien opodatkować je stawką 8,5%, zgodnie bowiem z art. 12 ust. 1 pkt 3 lit. i ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym jest to właściwa stawka ryczałtu dla
  • Odpowiedz
@Creamfields: TAKIE JEST PRAWO, decydując się na ryczałt, godzisz się z korzyściami jak i wadami tego rozliczenia.
Na kpir też jest się stratnym przy naprawie bezgotówkowej.

Tak tylko między nami, powiem Ci że nikt Cie nie skontroluje i gdybyś tak przypadkiem zapomniał dać te papiery do księgowej to nic się nie stanie .... o ile nie wystąpisz o zwrot vat, albo nie będziesz mieć wyjątkowego pecha.

Ale takie jest prawo
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Creamfields: to nie wiem, może w cudownym ładzie coś się pozmieniało, ale te półtora/dwa lata temu było tak, że jeżeli rozliczyłeś się z ubezpieczalnią na faktury albo wziąłeś kasę do ręki to płaciłeś, a jak robiłeś bezgotówkowo to nie płaciłeś. Mogło się coś zmienić, więc nie traktuj tego jako wyrocznie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Creamfields: Niestety od początku trzeba umawiać się na obsługę bezgotówkową i bezfakturową - tak że faktury niech sobie rozlicza serwis z ubezpieczycielem, a klient nie jest stroną tych transakcji i nie pojawia się na żadnych fakturach. Niektóre serwisy same proponują oświadczenie o rezygnacji z rozliczania vatu przez klienta bo wiedzą w czym problem. Jak jeszcze nie rozliczyli miesiąca to może coś można z nimi ustalić jeszcze, żeby to odkręcić?
  • Odpowiedz
@PaaD: tak sie umawialem, na obsluge bezgotówkową. Miesiąc po naprawie zadzwonił typ że 50% vat placę ja bo moge odliczyć i nie ma dyskusji. Czuję się mocno wydymany ale nie do końca rozumiem przez kogo. Że nie powinienem placić za to ze ktoś mi rozbił samochód to raczej oczywiste.
  • Odpowiedz