Wpis z mikrobloga

Jechałem z bratem i mamą na zakupy. W radio mówili że samolot miał problemy z lądowaniem. To ja z bratem heheszki bo jakoś niedługo wcześniej też była taka akcja chyba w Gruzji. Mówię do brata "pewnie znowu się rozbiją". 15 minut później w sklepie ktoś w kolejce powiedział że samolot się rozbił.
Co robiliście 12 lat temu jak się dowiedzieliście o crashu?


@lvface: Byłem przygłupim 19 latkiem, który dowiedział się o katastrofie na sraczu. Po czym jak tylko potwierdzono wszystko, to wsiadł w pociąg i pojechał 300 kilometrów żeby złożyć znicz przed pałacem prezydenckim.

Bardziej mi w głowie utkwiło 9/11. Bo do samego zmierzchu grałem w piłkę i nic nie wiedziałem o tym. Przyszedłem wymęczony i że pewnie matka będzie ksycała, gdzie to