Wpis z mikrobloga

@Seraf jak się uda to gość anuluje umowę z bankiem i oddaje tyle ile pożyczył bez żadnych odsetek, bank ta stratę podzieli na resztę ludzi w kraju i dalej będziemy mieli gownokonta z zerowymi odsetkami
@Seraf: jestem zdania, przez takich ludzi jak ty KNF nakazał teraz zaostrzyć politykę kredytową i przeliczać zdolność jako „+5%”, co prowadzi do absurdalnych sytuacji, gdzie ludzi „stać na” zmienne z ratą 2600, ale „nie stać” na ratę stałą 2000
Uwielbiam wykopowych ekspertów od wszystkiego xD. Tak jak teraz jest rzucanie się absolutnie do każdego, kto wziął ostatnio kredyt. Przypominamy, że niektórzy potrzebują po prostu gdzieś mieszkać, wynajem często jest bardzo niekorzystny, a jak ktoś ma wkład, to chce żyć na swoim, szczególnie mając już rodzinę lub chcąc ją założyć i czuć się bezpiecznie.
Nie mówię, że nie powinno się brać pod uwagę czarnych scenariuszy, ale skoro wielu frankowiczów wygrywa sprawy w
@marekrz: obiekcje można mieć co najwyżej do warunków ustalania kursu wg którego następuje spłata albo kłamstw sprzedawców w stylu "frank na pewno nie wzrośnie". natomiast bank może sobie zarządzać swoim ryzykiem variance swapami na indeks cen czekolady w appenzell innerrhoden, to w ogóle nie jest w strefie zainteresowania klienta.
@sotilas: Nie wydaje mi się, żeby w umowie było wpisane, że klient pokrywa koszty ryzyka walutowego banków. Bank tracił te pieniądze, niech bank pokryje stratę z własnej kieszeni.
Krótka sprzedaż walut (czyli "ubezpieczenia" banków) uderza zresztą w całą gospodarkę. W efekcie, do wykreowania kredytów złotowych na kwotę x mld złotych, bank/kredytobiorca ponosi koszty w wysokości k-x mld złotych (gdzie k jest obecnym kursem waluty). Pieniądze te wyparowały z polskiej gospodarki, a
@Balactatun: to bedzie trzeba oddawac koszty sadowe i prawnika po stronie banku jezeli dobrze rozumiem.

@SiemaNagor: ja tam o plusy nie zebram wiec mam to w pompie. Zawisc innych mnie tylko smieszy.

@dasistfubar: nie do konca wiem czemu uwazasz ze to przez "nas". Wszedzie powinno byc sprawdzanie na +kilka procent zeby ludzie nie wysypywali sie przy wzroscie oprocentowania o 2 czy 3 pp.

Do calej reszty: zawolam jak bedzie
@kochamajfony:
Typowa zawiść
Nie mam żadnych kredytów frankowych. Ale znam osobiście kolegę który wziął kredyt we frankach. Miesiąc później wcześniej ten sam bank odmówił mi kredyt w złotówkach twierdząc że nie ma zdolności kredytowej a we frankach ma....
Cóż on akurat nie walczy, nie wiem dlaczego, ale tym bardziej trzymam kciuki za frankowiczow.
Będąc starym graczem giełdowym pamiętam jeszcze parę lat temu jak giełdowe banki w Polsce płaciły największe dywidendy w
@Seraf: okej, banki zrobiły jakieś przekręty, ale zastanawiam się, czy jakby ktedytobiorcy wyszli na plus to też by szli do sądu bo nie dostali franków na konto tylko złotówki XD