Wpis z mikrobloga

@agaaa_: mimo wszystko uważałem go za poważnego człowieka, w końcu gość pracuje (pracował?) na uczelni wyższej i coś tam próbował w polityce. Może mu się we łbie #!$%@?ło, może trafił na kołcza, który w ten sposób zaleca mu wyjść ze swojej strefy komfortu :D
@agaaa_: Rozpisał się chłop a prawda jest taka ze to nic nie znaczące frazesy. Nie chciałabym aby moje dziecko uczył czy opiekował się nim ktos taki. Jest to człowiek odklejony, nieporadny i zupełnie nieżyciowy. Dziecko przy nim może nabawić się lęków i co najwyżej zamknąć w sobie. Zakładając najlżejszy scenariusz. Taki z niego kołcz ze własnego życia nie ogarnął a chce ogarniać cudze xD
@agaaa_: odpaliłam filmik, zatrzymałam, wstałam i poszłam w ciszy robić obiad, starając się NIE MYŚLEĆ o tym, co właśnie zobaczyłam XD To musiało być tak: do matki, z którą Daruś nadal mieszka, przyszła koleżanka z wnuczką i Daruś jako doktoryzowany przedszkolanek zaczął jej czytać na głos bajkę. Dwie starsze panie dostały orgazmów nad jego "podejściem do dziecka" i zapytały: Daruś, a w tych całych internetach to nie mógłbyś zarabiać czytaniem bajek?