Wpis z mikrobloga

  • 24
Zadając to pytanie o sens rozmnazania w czasie wojny

https://www.wykop.pl/wpis/64228561

miałem złudna nadzieję, że ktoś dokona choćby podstawowej analizy sytuacji dziecka które ma się urodzić. Natalisci natomiast odnosili się wylacze do swojej sytuacji - mianowicie czy posiadanie dziecka im w czymś pomoże.

Słynne stwierdzenie natalistow: "posiadanie dziecka to indywidualna sprawa rodziców" można przełożyć w ten sposób że uderzenie kogoś łomem w głowę to też jest indywidualna decyzja uderzającego i nikomu nic do tego.

Ogólnie nikt na tej planecie poza antynatalistami nie przejmuje się losem dzieci - one mają spełnić określone funkcje w maszynce do mielenia mięsa i tyle

#antynatalizm #dzieci #filozofia #wojna #ukraina
  • 44
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Słynne stwierdzenie natalistow: "posiadanie dziecka to indywidualna sprawa rodziców" można przełożyć w ten sposób że uderzenie kogoś łomem w głowę to też jest indywidualna decyzja uderzającego i nikomu nic do tego.


@galek: ee what?
  • Odpowiedz
Ech, antynatalisci dalej nie kumaja ze wiecej dobrych ludzi = lepszy swiat, wiecej zlych ludzi = zly swiat, a brak ludzi = brak swiata.
Serio uwazacie ze unicestwienie swiata jest lepszym wyborem niz uczynienie go lepszym miejscem poprzez urodzenie i wychowanie dobrych ludzi?
  • Odpowiedz
via Android
  • 7
@ATAT-2 to że swoją decyzją o posiadaniu dzieci na tym świcie pełnym cierpienia skazujesz je na to cierpienie.

Ciężko połączyć kropki ?
  • Odpowiedz
via Android
  • 9
@Hugolina serio ostanie powiedzmy 4000 lat nie skłaniają w połączeniu z ostatnimi wydarzeniami nie skłaniają Cie so refleksji ze uczynienie świata lepszym średnio nam jako ludzkości wychodzi?

Zaczniesz myśleć czy chcesz dalej być ameba powtarzająca jak małpa utarte slogany o uczynieniu świata pięknym?
  • Odpowiedz
@galek: aha, czyli widzę, że obelgi to Twój jedyny sposób na kogoś, kto nie zgadza się z Twoją opinią?
Cóż, nie dziwie się, że nie jesteś zadowolony z 'argumentów' które otrzymujesz.
  • Odpowiedz
@galek: Ale argument na co?
Świat zawsze był z-----y bo zawsze istnieli z-----i ludzie. I w X, i w XV i w XX wieku. Idąc Twoim tokiem rozumowania ludzie powinni przestać sprowadzać dzieci na świat jeszcze pewnie w średniowieczu lub wcześniej. To byłby scenariusz odpowiedni do Twojej tezy? Wyginięcie ludzkości?

Można też być częściowym egoistą i myśleć jedynie o sobie i swojej rodzinie. Jak przyniesie Ci to radość i spełnienie,
  • Odpowiedz
@galek: Cóż, pomimo tego posiadam jakąkolwiek kulturę osobistą w przeciwieństwie do Ciebie. Ty ani jednego argumentu nie przedstawiłeś, za to pierwszy jesteś do obrażania i płakania, że nikt z tobą rozmawiać nie chce.

Protip - napisz coś konstruktywnego oprócz przytyków na poziomie gimnazjum.
  • Odpowiedz
Idąc Twoim tokiem rozumowania ludzie powinni przestać sprowadzać dzieci na świat jeszcze pewnie w średniowieczu lub wcześniej.


No dokładnie tak, jak dzisiaj się nie rozmnożę, to za 1500 lat żaden z moich potomków nie będzie cierpiał w wojnie, albo w dowolnym innym gównie które wtedy będzie.
  • Odpowiedz
via Android
  • 5
@ATAT-2 napisałeś że swiat zawsze był z-----y.

Ok czyli logicznie patrząc na to co się dzieje można przyjąć że taki będzie nadal. Jaki jest więc sens sprowadzania na ten świat nowych istnień które będą cierpieć?

Napisałeś w drugim akapicie coś co jest totalnym zaprzeczeniem tezy z pierwszego akapitu.
  • Odpowiedz
Ok czyli logicznie patrząc na to co się dzieje można przyjąć że taki będzie nadal. Jaki jest więc sens sprowadzania na ten świat nowych istnień które będą cierpieć?


@galek: Pominę całą resztę wypowiedzi bo zupełnie nie zrozumiałeś co napisałem. Spytam krótko:

Czy Ty przez całe życie cierpisz i tak odbierasz życie? Żałujesz, że się urodziłeś?
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@ATAT-2 No pewnie ze cierpię z powodu tego że niejako Pan Putin może zabić w męczarniach mnie jak i moich bliskich.

Ty nie bierzesz takiego scenariusza pod uwage ?
  • Odpowiedz
@galek: ale nie o to pytam
Czy biorąc pod uwagę aktualny konflikt wolałbyś w ogóle na tym świecie nogi nie postawić? Czy ryzyko że może dojść do jakiegoś konfliktu zbrojnego spycha w cień wszystko co przeżyłeś lub przeżyć możesz w przyszłości?
  • Odpowiedz
Ogólnie nikt na tej planecie poza antynatalistami nie przejmuje się losem dzieci - one mają spełnić określone funkcje w maszynce do mielenia mięsa i tyle


@galek: odważne stwierdzenie ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz