Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/niebadzogrem_k5UHcLXvOz,q60.jpg)
niebadzogrem +426
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/69dcb0b73589885c5bbde7f7855c63b3426dd69ea2e85b63b34d4721f04e4feb,q60.jpg)
SzymonXes +218
No więc prawdą jest, że wczoraj popiłem. Co prawda nie z Olką, tylko ze znajomym. Trzeźwiałem w swoim łóżku. Kluczowa usługa w firmie się wywaliła o 19. W umowie (o pracę) mam podane dni i godziny 8-16, poniedziałek - piątek, nic o nadzwyczajnych sytuacjach. Ale team leaderka, której od dawna nie traktuję poważnie, zawsze musi się zfajdać. Ciekawe za którym razem dotrze do niej, że do mnie jednak po godzinach i w
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/62921d83321bce5b9505389b12244aaf1c4303ea6be02b30cc9153d1084760a5,w150.jpg?author=SzymonXes&auth=dee1196a174d94381a4ca01a46149f12)
https://www.wykop.pl/wpis/64228561
miałem złudna nadzieję, że ktoś dokona choćby podstawowej analizy sytuacji dziecka które ma się urodzić. Natalisci natomiast odnosili się wylacze do swojej sytuacji - mianowicie czy posiadanie dziecka im w czymś pomoże.
Słynne stwierdzenie natalistow: "posiadanie dziecka to indywidualna sprawa rodziców" można przełożyć w ten sposób że uderzenie kogoś łomem w głowę to też jest indywidualna decyzja uderzającego i nikomu nic do tego.
Ogólnie nikt na tej planecie poza antynatalistami nie przejmuje się losem dzieci - one mają spełnić określone funkcje w maszynce do mielenia mięsa i tyle
#antynatalizm #dzieci #filozofia #wojna #ukraina
@galek: ee what?
Serio uwazacie ze unicestwienie swiata jest lepszym wyborem niz uczynienie go lepszym miejscem poprzez urodzenie i wychowanie dobrych ludzi?
Ciężko połączyć kropki ?
Zaczniesz myśleć czy chcesz dalej być ameba powtarzająca jak małpa utarte slogany o uczynieniu świata pięknym?
@galek: Kropki łatwo połączyć. Znaleźć logikę w tej tezie już trudniej.
Cóż, nie dziwie się, że nie jesteś zadowolony z 'argumentów' które otrzymujesz.
Świat zawsze był #!$%@? bo zawsze istnieli #!$%@? ludzie. I w X, i w XV i w XX wieku. Idąc Twoim tokiem rozumowania ludzie powinni przestać sprowadzać dzieci na świat jeszcze pewnie w średniowieczu lub wcześniej. To byłby scenariusz odpowiedni do Twojej tezy? Wyginięcie ludzkości?
Można też być częściowym egoistą i myśleć jedynie o sobie i swojej rodzinie. Jak przyniesie Ci to radość i spełnienie, stworzyć
Protip - napisz coś konstruktywnego oprócz przytyków na poziomie gimnazjum.
No dokładnie tak, jak dzisiaj się nie rozmnożę, to za 1500 lat żaden z moich potomków nie będzie cierpiał w wojnie, albo w dowolnym innym gównie które wtedy będzie.
Ok czyli logicznie patrząc na to co się dzieje można przyjąć że taki będzie nadal. Jaki jest więc sens sprowadzania na ten świat nowych istnień które będą cierpieć?
Napisałeś w drugim akapicie coś co jest totalnym zaprzeczeniem tezy z pierwszego akapitu.
Skoro świat jest #!$%@? to w jaki sposób zapewnisz dostatnie i szczęśliwe życie dzieciom ??
Ostatniego akapitu totalnie nie rozumiem
@galek: Pominę całą resztę wypowiedzi bo zupełnie nie zrozumiałeś co napisałem. Spytam krótko:
Czy Ty przez całe życie cierpisz i tak odbierasz życie? Żałujesz, że się urodziłeś?
Ty nie bierzesz takiego scenariusza pod uwage ?
Czy biorąc pod uwagę aktualny konflikt wolałbyś w ogóle na tym świecie nogi nie postawić? Czy ryzyko że może dojść do jakiegoś konfliktu zbrojnego spycha w cień wszystko co przeżyłeś lub przeżyć możesz w przyszłości?
@galek: odważne stwierdzenie ( ͡º ͜ʖ͡º)