Wpis z mikrobloga

Gruzja składa wniosek o wejście do UE. Rosjanie ujawniają swoje straty. Ukraina prosi Chińczyków o mediacje. Rosjanie zestrzelili rumuński samolot? Podsumowanie 7. dnia rosyjskiej inwazji.

Powoli dobiega końca 7. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Na froncie bez większych zmian. Rosjanie zabezpieczają swoje pozycje wokół Mariupola, kontynuują uderzenie okrążające na kierunku kijowskim oraz kontynuują ostrzał Charkowa. Dużo więcej działo się jednak gdy idzie o działania dyplomatyczne, Gruzja chce wstąpić do UE, Ukraina zabiega o chińskie wsparcie a UE nakłada sankcje na Białoruś.

1. Dzisiaj brak większych zmian na froncie. Rosjanie poszerzają korytarz lądowy z Krymu do Donbasu i wzmacniają siły, które wczoraj otoczyły Mariupol. Miasta bronią ukraińskie jednostki dysponujące bogatym doświadczeniem zdobytym podczas walk na terenie ATO (operacja antyterrorystyczna w Donbasie) – wśród obrońców jest chociażby Batalion Azow. Rosjanie intensywnie ostrzeliwują miasto, próbując zmusić Ukraińców do kapitulacji. Biorąc pod uwagę nastawienie Rosjan do „Azowców” i „Azowców” do Rosjan zapowiadają się krwawe walki.

2. Charków cały czas znajduje się pod ostrzałem rosyjskiej artylerii. Jest to próba zmiękczenia ukraińskich linii obronnych oraz sterroryzowania mieszkańców miasta (dzisiaj w ostrzale zginęło co najmniej 21 osób). Rosjanie zrezygnowali z frontalnych ataków na miasto i z daleka obserwują jak ich artyleria równa kolejne budynki z ziemią. Jednocześnie Rosjanie prowadzą działania zaczepne na lewym i prawym skrzydle obrońców, próbując okrążyć Charków. Rezultaty tych działań są jednak dość mizerne. Po czterech dniach, podczas których Rosjanie podjęli co najmniej kilka prób oflankowania obrońców, Charków nadal utrzymuje otwarte linie komunikacyjne, łączące go z centrum kraju.

3. Rosjanie zajęli Chersoń, na południu Ukrainy. Rosyjskie wojska wkroczyły do miasta już wczoraj wieczorem, jednak do dzisiaj toczyły się walki z niedobitkami ukraińskich obrońców. Zdobycie Chersonia może mieć kluczowe znaczenie dla losów południa Ukrainy. W mieście znajduje się bowiem jedna z kluczowych przepraw przez Dniepr. Teraz Rosjanie mogą ruszać już na zachód, na Mikołajów i dalej na Odessę.

4. Rosjanie nadal kontynuują ograniczone działania zaczepne w rejonie Kijowa, próbując okrążyć prawobrzeżną część miasta. Rezultaty, podobnie jak pod Charkowem, są niezadowalające. Tymczasem pat jest także na północnych przedmieściach Kijowa, na wysokości miasta Irpień, które rosyjska artyleria powoli obraca w ruinę. Mówiąc o Kijowie, trzeba jednak uwzględnić że większość sił rosyjskich, które znajdują się obecnie pod miastem, nadal nie dołączyła do walk. Nie jest jasne czy to z powodu problemów logistycznych czy też chodzi o masową koncentrację wojsk i przygotowywanie się do wyprowadzenia potężnego uderzenia na Kijów (raczej to pierwsze, problemy logistyczne).

5. Rosjanie wzywają mieszkańców ukraińskich miast, w tym Kijowa, Charkowa, Sum czy Mariupola, o opuszczanie stref walk. Rosjanie tworzą tzw. korytarze humanitarne, którymi ludność cywilna może opuścić miasta. Jest to taktyka znana chociażby z Syrii, gdzie Rosjanie bardzo chętnie tworzyli takie korytarze. Nie chodzi tutaj jednak o humanitaryzm, lecz głównie o obniżenie morale Ukraińców, stworzenie narracji że upadek Ukrainy jest nieunikniony, a dalszy opór jest bezsensowny.

6. Rosyjskie ministerstwo obrony narodowej ujawniło liczbę rosyjskich żołnierzy poległych na Ukrainie. W komunikacie jest mowa o 498 zabitych i 1597 rannych (ukraińskie raporty mówią o 7 tysiącach zabitych Rosjan). Jest to pierwszy taki komunikat Rosjan od czasu rozpoczęcia wojny. Czy rosyjskie liczby są wiarygodne? Moim zdaniem nie, są zaniżone. Ukraińskim liczbom jednak także bym nie wierzył, bo wyglądają na mocno zawyżone. Wydaje się, że najbliżej prawdy są Amerykanie, którzy mówią o ok. 1,5 tysiąca poległych Rosjan.

7. Moim zdaniem nie powinniśmy jednak pytać o to czy dane Rosjan są wiarygodne (to ma znaczenie drugorzędne). Nasze pytanie powinno być inne. Mianowicie, po co Rosjanie ujawniają w ogóle te dane? Moim zdaniem jest to przygotowanie rosyjskiego społeczeństwa na eskalację konfliktu na Ukrainie. Narracja Kremla może wkrótce być następująca: chcieliśmy uniknąć rozlewu krwi, ale NATO dostarcza Ukrainie nowoczesne uzbrojenie, w związku z tym musimy wykorzystać cały potencjał rosyjskiego arsenału – rakiety balistyczne, intensywne bombardowania miast itd. Taki scenariusz wydaje się tym bardziej prawdopodobny, że od wczoraj mówi się o „ruchawce” w Moskwie, niezadowoleniu Kremla i naradach Putina z jego najbliższymi współpracownikami.

8. Druga runda rozmów ukraińsko-rosyjskich, prowadzonych na Białorusi, została przełożona na jutro.

9. Unia Europejska rozszerzyła swoje sankcje wymierzone w Białoruś. To efekt białoruskiego wsparcia dla rosyjskiej agresji.

10. Irakli Kobachidze, przewodniczący, rządzącej w Gruzji, partii Gruzińskie Marzenie, poinformował, że jutro jego kraj złoży wniosek o przystąpienie do Unii Europejskiej. To duży cios dla Moskwy, która zaatakowała Gruzję w 2008 r. właśnie po to, aby zablokować jej akcesję do UE i NATO. Ukraina i Gruzja to nie jedyne problemy Moskwy. Coraz więcej o członkowskie w NATO mówi się także w Szwecji i Finlandii, które z niepokojem patrzą na ekspansywną politykę Rosji. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ-u, Maria Zacharowa, stwierdziła że przystąpienie Finlandii do NATO niosłoby za sobą konsekwencje militarne.

11. Ukraina zwróciła się do Pekinu z prośbą o rozpoczęcie mediacji między Kijowem a Moskwą. Dmytro Kułeba (MSZ Ukrainy) złożył taką propozycję Wang Yi, podczas dzisiejszej rozmowy telefonicznej jaką odbyli obaj dyplomaci. Yi nie odpowiedział jednoznacznie czy Chiny podejmą się takich mediacji. Pekin, mimo że cały czas podkreśla że konflikt ukraińsko-rosyjski powinien zostać rozwiązany w drodze rozmów pokojowych, to jednocześnie po cichu wspiera Rosję. Jest to efekt szerszej geopolitycznej rozgrywki, wykraczającej daleko poza granice Ukrainy. Warto odnotować, że Pekin prawdopodobnie dobrze znał rosyjskie zamiary wobec Ukrainy, a Xi Jinping został osobiście uprzedzony o rosyjskim ataku przez Władimira Putina, gdy obaj panowie spotkali się na ceremonii rozpoczęcia zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie.

Jeśli chcecie być na bieżąco z informacjami z Ukrainy, zachęcam do polubienia mojej fejsbukowej strony Puls Zagranicy lub zaobserowania tagu #lagunacontent

Odpowiadając na Wasze prośby, tworzę listę do wołania, jak ktoś chce być wołany to niech plusuje pierwszy komentarz pod wpisem. ( ͡° ͜ʖ ͡°) UWAGA, ostrożnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Plusujących będę wołał do wszystkich wpisów z #lagunacontent, to głównie content o polityce Bliskiego Wschodu

#rosja #ukraina #lagunacontent - autorski tag #wojna
JanLaguna - Gruzja składa wniosek o wejście do UE. Rosjanie ujawniają swoje straty. U...

źródło: comment_1646255134GZ7SokXe2Xn5x8PE4C3GTi.jpg

Pobierz
  • 13
Rosjanie tworzą tzw. korytarze humanitarne, którymi ludność cywilna może opuścić miasta.


@JanLaguna: No i mogą mówić, że cywilów nie ma w mieście, więc można je już bezpardonowo bombardować.

(ukraińskie raporty mówią o 7 tysiącach zabitych Rosjan)


To są raczej raporty mówiące o całkowitych stratach, czyli zabitych, rannych, pojmanych (czyli także dezerterów) i zaginionych.
@kowalkowskij: @Stay12: Póki co nie widziałem żadnego info, ale tutaj jest stale aktualizowany artykuł https://www.g4media.ro/breaking-un-avion-mig-21-lancer-a-disparut-de-pe-radar-in-judetul-constanta-a-disparut-de-pe-radar-si-elicopterul-care-a-plecat-in-cautarea-avionului-mapn-nu-sunt-date-la-acest-moment-despre-st.html

@mirelle: nie sprecyzowała, ale ciężko sobie wyobrazić że Rosjanie przeprowadzili jakąś prowokację wymierzoną w Finlandię w sytuacji, gdy Rosja jest zaangażowana na Ukrainie. Słowa Zacharowej są raczej adresowane do NATO a nie do samej Finlandii: nie przyjmujcie ich, bo się pogniewamy i będziemy eskalować także na kierunku fińskim
Charków cały czas znajduje się pod ostrzałem rosyjskiej artylerii


@JanLaguna: rozumiem że Ukraińcy nie mają w tej chwili żadnej fizycznej możliwości żeby niszczyć ruskie stanowiska artyleryjskie na wschodzie?