Wpis z mikrobloga

@pan_fenestron: Możesz zastosować, ale osobiście, jak w samochodach jestem zwolennikiem tego rozwiązania przy kazdej wymianie oleju, tak w motocyklach jakoś nie mogę się przekonać. Generalnie, płukanka Ci niczego w silniku nie wyczyści, chodzi tylko o efektywniejsze pozbycie się starego oleju. W motocyklach interwały wymian olejów są na tyle krótkie, że moim zdaniem nie ma to sensu.
A jeżeli chcesz, to szukaj tych dedykowanych do 4T, bo mają trochę inny skład patrząc
@pan_fenestron: ja właśnie się szykuję do płókanki w swoim moto. Użyję Liquid Molly for motorbikes. Po co? Silnik jeszcze młody (15kkm), jeździł na półsyntetykach lanych przez serwis dealera () (wg. serwisówki powinien na syntetyku), chcę zalać pożądnego syntetyka. Dodatkowo zakupiłem olej Valvoline do przepłukania po płókance zanim zaleję docelowy olej ( ͡ ͜ʖ ͡)

Taka ciekawostka, olej sytentyczny Valovline jest chwalony i
@persona-dafta: to jest # chinskiecuda, jak chinol miał dobry dzień to przelata 100 kkm na zwykłym dino, jak miał zły to się dowiesz tylko nie wiesz kiedy :-)
Jak już ktoś się chce bardzo przejmować chinolem to IMO najbezpieczniej jest zapodać dwusiarczek molibdenu, Liqui Moly ma to w ofercie.

Gx