Aktywne Wpisy
Sylvio19 +2092
Miruny, 2 lata temu mój kuzyn z którym nie miałem właściwie żadnego kontaktu zadzwonił do mojego ojca z prośbą o pożyczke 50 tysięcy złotych na ratowanie jego firmy transportowej (ma kilka busów i tracił płynność) Ojciec się zgodził. Kuzyn pieniędzy oczywiście nie oddał. Jak gdyby nigdy nic lata sobie z żonką na wakacje i biorą nowe samochody w leasing czym chętnie chwalą się na facebooku. Ojca zbywa tekstami typu "nie mam kasy
Obiboq +50
To są konkretne wymagania :D
#tinder
#tinder
Poleciłem mu dobrą książkę Feuersteina i kazałem zrobić kurs, ale nie weekendowy tylko kilkutygodniowy.
Trochę mu opowiedziałem o tym jak wygląda ta praca i obiecałem pomoc w znalezieniu pierwszej pracy.
Minął rok i koleś się odezwał, że zrobił kurs, a książka bardzo mu się podobała.
Akurat tego samego dnia rekrutowałem dwie osoby u mnie w pracy, które wypadły bardzo słabo.
Zacząłem mu zadawać pytania jak na rekrutacji. Odpowiedział na większość, lepiej niż koleś którego rekrutowałem na seniora.
Podnieciłem się, że może są jeszcze na tym świecie dobrzy programiści. Opowiedziałem o tym szefowej, która poprosiła o jego CV. Specjalnie dla niego zrezygnowano z min 2 lat doświadczenia w wymaganiach. Rozmowa kwalifikacyjna miała być tylko formalnością.
Stanowisko Junior PL/SQL Developer w jednym z największych banków świata. Praca zdalna. A jak chce na miejscu to biuro jest w Browarach Warszawskich. Stawka to 1,5-2 średnie krajowe na początek. Po 3 latach byłoby 15k.
A teraz najlepsze. #!$%@? nie odebrał 4 telefonów od HR, ani nie oddzwonił.
Pytam się go co się stało. Może numer źle podał.
A on mi mówi, że nie jest pewny, może jeszcze nie teraz.
Z nerwów zablokowałem wiadomości od niego.
Nie wiem co o tym myśleć. Przecież tak trudno jest zacząć, a on miał wszystko na tacy.
No i teraz on nadal pracuje w szpitalu i instaluje drukarki, a my musieliśmy zatrudnić laskę co ma 2 lata doświadczenia i nie wie jak używać kolekcji (a i tak była najlepsza).
Mądry koleś, a jednocześnie taki głupi.
Naprawdę szkoda bo ma wiedzę, ale będzie mu bardzo ciężko zacząć bez doświadczenia.
@Jarek_P: bzdura.
Tak było chyba pod koniec zeszłego wieku. Zgarbiony koleś w przepoconej, flanelowej koszuli siedzący w piwnicy.
Czasy się mocno zmieniły i zwłaszcza popularność tych całych edżajlów spowodowała, że nie szuka się już od dawna takich osób. Nawet "ekspert IT" musi dziś umieć normalnie gadać z ludźmi i nie chować
Komentarz usunięty przez autora
Dlaczego? Bo dałem kilka zdań z matematyki i proporcji. Studentki SGH, UW nie potrafiły policzyć proporcji, nie wiem czy to stres czy co na to wpłynęło. Gościa potem awansowałem na managera, bo był ogarnięty.
@Jarek_P: To jest stereotyp powtarzany przez januszy co o IT wiedzą tyle że to jest "klikanie w komputry" xD
Nie ważne ile macie lat doświadczenia, ale nie pakujcie się na rozmowę bez sprawdzenia pytań rekrutacyjnych i własnej wiedzy.
Rekrutacja na stanowiska seniora, a przez 6 miesięcy 90% wyłożyło się na pytaniu WHERE vs HAVING...
Komentarz usunięty przez autora
@Jarek_P: Przez moje życie przewinęło się kilka projektów i chyba kilkudziesięciu programistów. Nigdy nikogo takiego nie spotkałem xD Ciężko byłoby z kimś takim pracować, bo jednak ta praca wymaga interakcji międzyludzkich jak pracuje się w większych projektach.
To jest sprawa dla terapeuty ja już wiem że mam problem odnośnie bycia pewnym. Mnie przeraża zmiana pracy dlatego teraz umowy nie przedłużam i do maja się szkole by mieć presję psychiczna.
Ogólnie #!$%@? sprawa, trochę przykro się czyta nie które komentarze.
Pozdrawiam
Komentarz usunięty przez autora
@Jarek_P: Akurat z dobrych programistów, z
Komentarz usunięty przez autora
W sumie nie rozumiem dlaczego ludzie tak emocjonalnie reagują na rekrutację, albo myślą że ich oferta jest taka super i gościu odrzuca życiową szanse. Ale przynajmniej powinien odebrać i dać znać że nie jest zainteresowany, choć z drugiej strony firmy często same nie oddzwaniają do kandydatow których odrzucili