Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki z #poznan
Czy znacie kogoś, kto przyjmie analityka bez doświadczenia w #it ?
Magistra mam z project management'u, robię studia podyplomowe z analizy biznesowej, jestem po kursach, a nigdzie nie mogę znaleźć pracy. Do tej pory pracowałam jako analityk, ale finansowy w dużym korpo, ale zrezygnowałam ze względu na mobbing i cholernie toksyczną atmosferę. Od grudnia jestem bez pracy, intensywnie jej szukając i ucząc się analizy. Czy jak jestem bez doświadczenia, to z góry jestem skazana na kasę w biedrze (oczywiście nie mówię, że to coś złego)? Jak to doświadczenie zdobyć? Aplikuję też na staże/praktyki, ale zero jakiegokolwiek odzewu.
Mam samochód, więc poza Poznań też mogę dojechać.
Bardzo proszę, pomóżcie :(
#pracbaza

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61f9151d99f26e000a5d4e57
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 215
@AnonimoweMirkoWyznania:

jestes swierzakiem wiec pozostaje CI aplikowanie do korpo na entry level
w Polsce bedziesz miec duza konkurencje wiec jesli masz mozliwosc wyjazdu polecam poszukac takich ofert online w Niemczech i innych krajach. Ja sam zaczalem w UK, przyjeli mnie z ulicy i wyszkolili. Po brexicie juz nie bedzie to takie latwie.
Nie musisz nawet sie przeprowadzac od razu - szukaj pracy na linkedin i innych serwisach. Jak sie dostaniesz to
jak ktos po zarządzaniu (project managment) mogł pracowac jako analityk finansowy? Przeciez to ekonomia


@In_thrust_we_trust: Dlaczego nie? Ja wiem, że często wydziały prawa i ekonomii są oddzielnie na studiach, ale to na wydziałach Zarządzania zwykle jest statystyka, ubezpieczenia, bankowość, informatyka ekonomiczna, rachunkowość. Zajęć z tych tematów raczej było na tyle dość żeby rozumieć jak działa firma i co jak liczyć. Przynajmniej na tyle na ile na początku analityk finansowy musi wiedzieć.
@Kuprix: Z ciekawości na jakich stanowiskach VBA sie bardzo przydaje? Bo w sumie jako Analityk finansowy rzadko mam potrzebę by z tego korzystać. Traktuję to bardziej jako rozrywkę w czasie pracy. Może czas poszukać czegoś nowego.
@13gugu13: No ja w banku na stanowisku analityka (w zasadzie analityka wszystkiego co przez excel przejdzie, mały bank) bardzo sobie ułatwiałem życie VBA, ale to też przez to, że dosyć dużo masowych zapytań potrzebowałem do analiz rynkowych czy zwyczajnie liczenia tego samego dla wielu spółek. Można to zrobić albo dużą ilością SUMIF i VLOOKUP albo właśnie VBA. Żadne zaawansowane sprawy, bardzo podstawowe rzeczy, które ułatwiały życie.
Ogólnie dla mnie znajomość VBA
moja firma ma praktycznie ciągła rekrutację i ostatnio nie ma praktycznie zloszen ludzi po bootcampach. Może przez to, że w Poznaniu jest mało tego typu szkoleń.


@Tomus88: O rekrutacji na jakie stanowisko mówisz?
@AnonimoweMirkoWyznania: Znajomość narzędzi to jedno, a umiejetność ich wykorzystania to drugie (dużo cięższe zadanie). Polecam sobie poszukać 3-4 oferty, dopasować CV do każdego z nich i w momencie zaproszenia na rozmowę, jak najbardziej wczuć się w rolę (może ci w tym pomóc zadawanie pytań do rekrutującego).
Nie polecam niepotrzebnego marnowania czasu na opisywanie rzeczy w CV czy na rozmowie, które nie będą miały żadnego odzwierciedlenia w przyszłej pracy (pro tip: żaden
Na początek proponuję ci zmienić sposób myślenia, jeżeli chcesz pracować w IT - właściwie to w sektorze "około-IT", bo analityk to nie jest bezpośrednie "mięso" w tej branży. Dlaczego zdecydowałaś się akurat na ten kierunek studiów? Była to twoja decyzja, poparta wcześniejszą analizą rynku? Sprawdzałaś czy są oferty pracy dla ludzi z twoim wykształceniem, zanim podjęłaś edukację? Czy może była to decyzja niepoparta żadną wcześniejszą analizą? To jest kluczowy problem. Ponadto, na
Każdemu polecam się na programistę przekwalifikować. Kuzynki pokończyły jakieś technologie chemiczne czy inne, wydawałoby się, że fajne, kierunki, ale zero pracy, a jako domorosłe programistki nawet bez dyplomu coś znalazły i pną się po szczeblach kariery ;)
@marian1881: programista C#/.Net, od dłuższego czasu głównie spływają CV od juniorów i w sumie w głównej mierze ludzi z takim stażem przyjmujemy.

@kilemile: coś w tym jest, ale ostatnio jest dużo ogłoszeń z dobrymi stawkami. Ode mnie z firmy sporo osób uciekło na pracę zdalna dla firm z innych części Polski. Trochę się jednak rynek pozmieniał przez covid.
@AnonimoweMirkoWyznania:

Rynek dla początkujących zamknął się na cztery spusty. To nie 2016, że biorą wszystkich. Teraz ludzie na trzecim roku na fuw, mimuwie czy eiti nie są w stanie znaleźć bez pleców. Zapotrzebowanie na entry level zanurkowało.
Tak naprawdę nie ma znaczenia ile umiesz, bo nikt nie zaprosi cię nawet na rozmowę jak nie skończyłeś chociaż inżynierskich. Niestety wiem co mówię.

Nawet jak masz stypendium na UW, pół grupy zdaje dzięki
czyli de facto jest pośrednikiem, który mówi jednej stronie, co powiedziała druga? Gdzie w tym wartość?


@mistejk: To tak jak inżynier/kierownik na dużej budowie. Przecież architekt nie chodzi i nie pokazuje murarzowi gdzie ma postawić cegłę.