Wpis z mikrobloga

Filmy takie jak "Jak pokochałem gangstera" są szkodliwe społecznie, prove me wrong.

To całe romantyzowanie mafii w Polsce ostatnimi laty to jakaś plaga, zaczęło się od Masy a później od kanałów typu "Mafia PL" które wzbudziły wśród ludzi fetysz do tych troglodytów. Następnie z byłych gangusów którzy przeżyli zaczęto robić celebrytów, prowadzono z nimi wywiady itp. Minęło wystarczająco dużo lat, by widownia nie mogła już pamiętać o całej historii i jak faktycznie wyglądał przestępczy półświatek. Do ilu tragedii ludzkich doprowadzili ci ludzie, bogacąc się na nieszczęściu i tak mocno zbitych przez los Polaków.

Teraz tworzy im się swojego rodzaju filmy laurki, w których próbuje się z nich stworzyć Janosików i Robin Hoodów którzy chcieli dobrze, tylko ta cholerna policja xD. Obrzydliwy proceder mający na celu wybielenie całej tej historii. Co dalej? Ludzie marzący o powrocie "chłopaków z miasta" którzy zrobiliby porządek xD?

#mafia #jakpokochalamgangstera #netflix #lata90
Pobierz Iskaryota - Filmy takie jak "Jak pokochałem gangstera" są szkodliwe społecznie, prove...
źródło: comment_16416507676mvrwqI0J4Pyn0eDyoXrue.jpg
  • 224
@ruszka: Trochę jednak jest to laurka. W miarę oglądania łapiesz się na tym, że w sumie to szkoda Ci tego Escobara. W serialu nie opisali także wszystkich rzeczy, na przykład tego, że Pablo dla zabawy na imprezie brał człowieka, wiązał mu ręce i wrzucał do basenu, żeby stanowił atrakcje. Nie był także takim kochającym mężem.

Dużo komentarzy wyżej odnośnie romantyzowania gangsterki ma sens. Fascynuje nas ich życie, jednak pamietajmy, ze w
@Sadderdaze:

Trochę jednak jest to laurka. W miarę oglądania łapiesz się na tym, że w sumie to szkoda Ci tego Escobara.


Ale to jest naturalne - laurka to upiększanie i wybielanie na siłe, w serialu Pablo był strasznym #!$%@? (choć pewnie mniejszym niż w rzeczywistości) i mimo tego, że rzeczywiście czasami mi go było szkoda (w końcu to też człowiek), to nie nazwałbym tego laurką na poziomie polskich produkcji.
@Iskaryota: przypomina mi się fragment "recenzji" Potopu Sienkiewicza z czasów jego powstania, który był w naszym podręczniku do j. polskiego w liceum. Nie pamiętam kto to napisał ale jedna ze znanych postaci tamtego okresu w polskiej sztuce. Zamysł był taki, że poza tym, że z Kmicica autor robił siekane mięso (chodziło o to ile obrażeń przyjmował momentami, "zabili go i uciekł") to naród, który z przestępców i morderców robi bohaterów nie
@Iskaryota: wiem, że wszystkie komentarze dotyczą tego, że to patologia ALE zaciekawiło mnie to. Czy w historii światowej były jakieś gangusy, które wsławiły się tym, że byli "dobrymi" ludźmi? Wiadomo, że jakiś procent plebsu myślał tak o Escobarze ale powiedzmy sobie szczerze, to zły człowiek był. W narcos mexico pojawiła się sylwetka człowieka, po którego jak przyszli policjanci to bronili go zwykli ludzie? To chyba w końcówce 2 albo 1 sezonu
@rolnik_wykopowy: przecież ten @mikkele92 to jakiś frustrat który ma ból dupy, że ktoś ma zainteresowania inne od niego. Jedni idą na luźny film o gangsterce żeby się wychillować i odpocząć, a inni wolą odpalić film naukowy i się uczyć. Typowy polaczek-snob co to się wywyższa swoim "oświeceniem" i cała reszta to plebs. A jak się ktoś nie zgadza to frajer :)
@ruszka: Cóż, normalnie nikomu nie powinno być smutno, że komuś, kto robi źle jest źle.

Pablo w serialu został przedstawiony jako człowiek, który dba o rodzine i troszczy się o innych (np dając im kasę na ulicy). Nie zapominajmy, ze to on stoi za wysadzeniem samolotu i setkami innych niepotrzebnych śmierci.

Ale przyznam Ci racje, że Narcos w kontekście filmu omawianego we wpisie to dużo bardziej autentyczna produkcja. Nikoś w filmie