Wpis z mikrobloga

@Hades667: Wiem, że mem ale odniosę się do tekstu bo patrząc na moich znajomych covidowców, którym urodziło się dziecko na początku 2020 roku wcale się nie dziwię. Ich dziecko nie było dalej niż na ogródku za domem i nie miało kontaktu z innymi dziećmi bo covid. Jak ten dzieciak wyjdzie z tego eksperymentu jako normalny nie dostając żadnych bodźców ze świata zewnetrznego to się mocno zdziwię.