[Bubsy3D]

Rady zaczynającym na siłce:
1. Nie musisz czekać nowego roku, by się zapisać
2. Nie musisz oznajmiać na socjalach, że zacząłeś ćwiczyć
3. Nie musisz wydawać kasy na suple
4. Nie potrzebujesz trenera osobistego zacznij od fbw z neta, a o technikę popytaj na siłowni gwarantuje, że bardziej doświadczeni doradzą
5. Po miesiącu jedyne co zrobisz to zakwasy, ćwicz dalej
6. Nie potrzebujesz markowych ciuchów wystarczy stara koszulka i spodenki
#mikrokoksy

[TurboDynamo]

Oczywiście, że zbudujesz.

@kilemile: ja tak - ty nie bo po 2 miesiącach przestaniesz chodzić na siłownię bo nie ma nudniejszego sportu na świecie.

[kilemile]

@TurboDynamo: Ty nie, bo się znudzisz i twierdzisz, że można mieć fajną sylwetkę od pływania. Ja nie, bo już zbudowałem coś analogicznego (no nie będę ukrywał, BFu jest trochę więcej, ale nie ma tragedii) przez 6 lat regularnej siłki, a wcześniej 3-4 pompek i podciągania.

[TurboDynamo]

@kilemile: bo mam fajna sylwetkę od pływania xD poza tym nie mówię że masz pływać - rób co chcesz, po prostu uważam że siłownia jest za nudna. Wymieniłem oprócz pływania wiele sportów. Każdy znajdzie coś dla siebie.

[m0rgi]

@zapalki: Jak masz wątpliwości co do techniki czy kontuzji to idź i rób kardio na bieżni/rowerku a mięśnie na maszynach które separują ci konkretne partie i mają obrazkowe instrukcje przy każdej.
Jak nie idziesz na jakieś mega wyniki i zależy ci na dobrej kondycji, zrzuceniu kcal to wystarczą maszyny, nie musisz w ogóle dotykać wolnych ciężarów typu hantle czy gryf które przy większych ciężarach już wymagają techniki.

[m0rgi]

@kilemile: @TurboDynamo: Nie zrobisz dobrej sylwetki na basenie a jedynie poprawisz swoje kardio. Chcąc mieć jakiekolwiek wyniki na basenie trzeba ćwiczyć mięśnie by zwiększać siłę do efektywniejszego pływania.

W sumie i tak najważniejsza w tym wszystkim jest dieta jak choć trochę się ruszasz.

[TurboDynamo]

@m0rgi: na basenie nie zrobisz sobie kulturystycznej sylwetki. Ale zrobisz FAJNĄ sylwetkę. Z cardio to bzdura po prostu p--------z głupoty w temacie na którym się w ogóle nie znasz. Basen łączy cechy sportu kondycyjnego i siłowego.

Na siłowni z resztą też nie zrobisz sobie kulturystycznej sylwetki bo nie będziesz chodził i tak dłużej niż pół roku - po prostu siłownia jest w k---ę nudna.

Najlepiej dobrze jeść i uprawiać taki

[m0rgi]

@TurboDynamo: Widać za to jakie ty głupoty p--------z o tym, że na basenie, który odciąża ci mięśnie i stawy, możesz mieć jakikolwiek trening siłowy. Powiedz to każdemu, bardziej ogarniętemu pływakowi to cię wyśmieje. Każdy z nich chodzi też na siłownię.

[kilemile]

@TurboDynamo: Siłownia jest jakieś 100x bardziej ciekawa od pływania przez godzinę w tę i wewtę xD No ale dobra, kwestia preferencji. Natomiast kwestią faktów jest to, że nie da się zrobić sportowej (o kulturystycznej nie wspominając) sylwetki na basenie, bo wszyscy sportowcy, w tym pływacy, ćwiczą siłowo i mają sylwetki zrobione na siłowni, z pewnym wpływem treningów właściwych dla dyscypliny (szerokie bary u pływaków, silne nogi u piłkarzy itd.) To,

[TurboDynamo]

@m0rgi: @kilemile: c---a się znacie. Każdy kto zaczyna: róbcie na odwrót niż mówią te dzbany. Nie musicie ani pływać ani chodzić na silownie: uprawiajcie taki sport jaki was interesuje, róbcie dobra diete i 3 razy w tygodniu co najmniej trening na 500 kalorii a będziecie mieli fajna sportowa sylwetkę.

[kilemile]

@TurboDynamo: Nie masz zielonego pojęcia o sporcie, ani treningu siłowym, ale nazywasz kogoś dzbanem na podstawie swoich urojeń XD Dobra, jesteś debilem, koniec dyskusji.

[TurboDynamo]

@kilemile: przekonujący argument nie mam pojęcia bo ty tak mówisz xdddd
Nie każdy chce i nie każdy ma możliwość np ze względów zdrowotnych prowadzić treningi siłowe i mówienie że można mieć ładna sylwetkę ćwicząc tylko siłowo to jest po prostu totalna bzdura i mieszanie tym ludziom w głowach.
Tak jak spermirzom s----a uderzyła do łba tak tobie i tobie się podobnym te koksy i kreatyna już r-----------y banie, nie widzisz

[CasualMirek]

@brass: Musisz być bardzo lubiany na imprezach

[brass]

@CasualMirek:
Nie chodzę na imprezy. Nuda.