Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Apropo rynku matrymonialnego to zastanawiam się czy ja żyje wśród NPC-ów. Zawsze jest podobny schemat: ludzie się poznają, mieszkają wspólnie w wynajmowanym, potem kupują własne, biorą ślub i ewentualnie dzieci (czasem kolejność inna). Stąd pytanie skąd oni wszyscy do cholery wiedzą, że to jest TEN/TA? Przecież wzięcie kredytu do końca życia we dwoje albo ślub albo dziecko to nie jest decyzja, którą można zaraz odwołać. Nigdy nie czułem do żadnej kobiety żebym chciał się wiązać z nią do końca życia co nie znaczy, że nie chce poważnego związku. Załóżmy, że to ja jestem dziwny i nie potrafię zakochać się na zabój. Oznacza to, że każdy trafił idealnie? Każdy znalazł swojego wymarzonego partnera, z którym się widzi do końca życia i jest w stanie uciąć sobie rękę? Znam z otoczenia osoby, które znają się od podstawówki, potem na studiach mieszkali razem i gdzieś w okolicach 25+ poczynili poważniejsze decyzje - to jest o wiele bardziej dla mnie zrozumiałe. Ale są ludzie w okolicach 25-35 znają się "dopiero" od kilku lat i już takie decyzje? Ludzie wykształceni, z dużego miasta. Ale dobra może to ja jestem dziwny i w pewnym wieku twoja obecna partnerka staje się ostatnią partnerką z automatu.

#zwiazki #rodzina #slub #mieszkanie #przegryw #tfwnogf #blackpill #relacje #przemyslenia #antynatalizm

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61c30bb8ddfc93000ae0c8e9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Apropo rynku matrymonialnego to zas...

źródło: comment_16401774350EBPYVckQEgslaz7KoTznV.jpg

Pobierz
  • 28
@AnonimoweMirkoWyznania: ludzie to serio Npc rodzice od najmłodszych lat z reguły wpajają że praca ślub itd to konieczność, ja np wolę mieć swoją firmę i pracować po 5h dziennie i mieć czas dla kogoś czy nawet dla siebie, ale wpajane miałem że tylko etat i najlepiej po 12, tak samo przyjęło się że studia dadzą dobrze płatną pracę i całe pokolenie owieczek studiuje te socjologie i tak to życie leci w
@AnonimoweMirkoWyznania:
Ludzie po prostu ryzykują. Ślub, kredyt, dzieci czy chociażby emocje - wszystko to jest inwestycją w coś co niekoniecznie wypali. Dokładnie tak jak z każdą inną inwestycją. Masz jakieś wiadomości, pozwalające na oszacowanie ryzyka i masz pewność, że są rzeczy, których nie wiesz - zdarzenia losowe jak choroby, wypadki, spadki itp.

Ludzie sobie grają w tę grę i jedni wygrywają inni przegrywają []
@PanNieznanypl: dobre studia daja dobra prace np. Po lekarskim zarabiasz tyle ile twoi znajomii w rok i albo lecisz trybem walenia jak najwiekszej iloscii godzin i ustawienia sie w pare lat i potem sobie pracujesz po pare godzin - po co później wiecej niz 5 h tez tak uważam, dziecii trzeba z przedszkola odebrać itd.Trzeba sie umieć ustawić ale jak ktos liczy ze socjologia mu wystarczy to jest debilem.
@AnonimoweMirkoWyznania: ta jedyna/ten jedyny nie istnieje. Ludzi nie są idealni, i tworzą nieidealne związki, niektóre z nich przetrwają, niektóre z nich nie. W międzyczasie ludzie podejmują ryzyko w postaci zakupu mieszkania, ślubu i dzieci. Część tego później żałuje. Tak wygląda życie, ale ma jedną zasadniczą przewagę na idealizowanymi fantazjami w głowie - jest rzeczywiste.
@Blablablabla123: no jasne, problem jest w tym że faktycznie społeczeństwo myśli że taka socjologia zapewni im kokosy, robiąc okazyjne storny internetowe w szkole średniej zarabiałem więcej niż po tych studiach uświadamiałem nawet znajomych mimo to studiują gówno kierunki
@AnonimoweMirkoWyznania: Obecne statystyki rozwodowe pokazują, że ponad 50% małżeństw kończy się rozwodem (należy pamiętać, że wynik jako-tako jeszcze utrzymują starsze pokolenia, które się tyle nie rozwodzą), z czego ponad 30% już w pierwszych 2 latach.

Dodaj sobie do tego fakt, że faceci są w tych kwestiach głupi, naiwni i zdesperowani, a kobiety nic nie ryzykują i mogą tylko zyskać i masz sytuację jaką masz.

Ludzie, którzy mają takie przemyślenia czy analityczne
ŚwietlistaRopucha:

Stąd pytanie skąd oni wszyscy do cholery wiedzą, że to jest TEN/TA?


Nie wiedzą, ja do dziś zadaję sobie pytanie jak wyglądąło by moje życie gdybym dziś związał się kandydatką z A, B lub C.
Na studiach byłem szalenie zakochany w jednej dziewczynie, pasowała do mnie idealnie z charakteru i była prześliczna, za to miała kiełbie we łbie, żyła od 1 do 1 z tego co dali jej rodzice, była
ZakochanaFeministka: @EastWestEast: mnie #!$%@? jedna sprawa. mam 35 lat i w moim pokoleniu ludzie zamieszkiwali ze soba po roku czy dwóch związku. Ja zamieszkałem ze swoją obecną żoną po 1,5 roku intensywnego randkowania i nie powiem abym nie zrobił tego głównie z powodu jej nacisków :D mam kuzyna 10 lat młodszego pytam go czasami jak teraz wyglada u młodych zyce randkowe. #!$%@?ło mnie, że teraz jego kumple są gotowi zamieszkać
WykopowaŁania: 1. Ludzie się rozwodzą, i to całkiem sporo. Znam ludzi już po 2 rozwodach. Trochę roboty z papierami, nieprzyjemnie w sądzie, jakaś opłata sądowa. Żyje się dalej.
2. Ceny mieszkań cały czas rosną. Wzięcie razem kredytu wbrew pozorom to nie takie duże ryzyko. W przypadku rozstania sprzedacie te swoje 2-3 pokoje jeszcze z zyskiem i starczy na 2 osobne mieszkania.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua