Aktywne Wpisy
Jestem_Tutaj +16
Uwaga REBUS bd trudne!
TurboEgo +7
czy jak człowiekowi resztki mózgu się starzeją to idzie na ryby, grzyby i interesuje się olimpiadą, gałą i polityką?
Nie znam ani jednej osoby w wieku do 25 r.ż. która by była zainteresowana powyższą tematyką (tzw boomerskim hobby) xD
Nie znam ani jednej osoby w wieku do 25 r.ż. która by była zainteresowana powyższą tematyką (tzw boomerskim hobby) xD
Apropo rynku matrymonialnego to zastanawiam się czy ja żyje wśród NPC-ów. Zawsze jest podobny schemat: ludzie się poznają, mieszkają wspólnie w wynajmowanym, potem kupują własne, biorą ślub i ewentualnie dzieci (czasem kolejność inna). Stąd pytanie skąd oni wszyscy do cholery wiedzą, że to jest TEN/TA? Przecież wzięcie kredytu do końca życia we dwoje albo ślub albo dziecko to nie jest decyzja, którą można zaraz odwołać. Nigdy nie czułem do żadnej kobiety żebym chciał się wiązać z nią do końca życia co nie znaczy, że nie chce poważnego związku. Załóżmy, że to ja jestem dziwny i nie potrafię zakochać się na zabój. Oznacza to, że każdy trafił idealnie? Każdy znalazł swojego wymarzonego partnera, z którym się widzi do końca życia i jest w stanie uciąć sobie rękę? Znam z otoczenia osoby, które znają się od podstawówki, potem na studiach mieszkali razem i gdzieś w okolicach 25+ poczynili poważniejsze decyzje - to jest o wiele bardziej dla mnie zrozumiałe. Ale są ludzie w okolicach 25-35 znają się "dopiero" od kilku lat i już takie decyzje? Ludzie wykształceni, z dużego miasta. Ale dobra może to ja jestem dziwny i w pewnym wieku twoja obecna partnerka staje się ostatnią partnerką z automatu.
#zwiazki #rodzina #slub #mieszkanie #przegryw #tfwnogf #blackpill #relacje #przemyslenia #antynatalizm
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61c30bb8ddfc93000ae0c8e9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
Ludzie po prostu ryzykują. Ślub, kredyt, dzieci czy chociażby emocje - wszystko to jest inwestycją w coś co niekoniecznie wypali. Dokładnie tak jak z każdą inną inwestycją. Masz jakieś wiadomości, pozwalające na oszacowanie ryzyka i masz pewność, że są rzeczy, których nie wiesz - zdarzenia losowe jak choroby, wypadki, spadki itp.
Ludzie sobie grają w tę grę i jedni wygrywają inni przegrywają └[⚆ᴥ⚆]┘
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Dodaj sobie do tego fakt, że faceci są w tych kwestiach głupi, naiwni i zdesperowani, a kobiety nic nie ryzykują i mogą tylko zyskać i masz sytuację jaką masz.
Ludzie, którzy mają takie przemyślenia czy
Nie wiedzą, ja do dziś zadaję sobie pytanie jak wyglądąło by moje życie gdybym dziś związał się kandydatką z A, B lub C.
Na studiach byłem szalenie zakochany w jednej dziewczynie, pasowała do mnie idealnie z charakteru i była prześliczna, za to miała kiełbie we łbie, żyła od 1 do 1 z tego co dali jej rodzice, była totalnym nieogarem. Odrzuciłem więc ją na rzecz innej, wyglądem co prawda odstaje, za to nadgania wszelkimi innymi
2. Ceny mieszkań cały czas rosną. Wzięcie razem kredytu wbrew pozorom to nie takie duże ryzyko. W przypadku rozstania sprzedacie te swoje 2-3 pokoje jeszcze z zyskiem i starczy na 2 osobne mieszkania.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: nie wiedzą, nad związkiem trzeba pracować i go naprawiać, a nie uciekać gdy się sypie.