Wpis z mikrobloga

Przypomniałem sobie jedną historię która skręca mnie z nerwów jak sobie o niej przypominam.

W 2 lub 3 klasie podstawówki (pod koniec lat 90) poszliśmy w zimie na dwór, a nauczycielka rozpisała zawody o to kto zbuduje najładniejszy zamek ze śniegu – chłopaki czy dziewczyny. My jak to chłopaki zabraliśmy się z werwą do działania i nawet jak na swój wiek potrafiliśmy ładnie współpracować. Zbudowaliśmy super zamek, z wieżami, bramami, mostami i nawet nalepiliśmy śnieżek żeby się rzucać.

Dziewczynom zamek kompletnie nie wyszedł, był nawet nie tyle co brzydki co po prostu nie umiały lepić w śniegu i nie miały zmysłu przestrzennego.

Wiecie jak zakończył się konkurs? Oglądaliśmy swoje zamki, dziewczyny były zazdrosne i dwie z nich kopniakami zniszczyły nasz zamek a na koniec nauczycielka ogłosiła, że najładniejszy wykonały… no sami się domyślacie. Jeszcze zebraliśmy ochrzan, że głośno śmieliśmy wyrazić swoje zdanie i protestować przeciwko takiemu wyborowi. One dostały po 6 my po 5.

#logikarozowychpaskow #szkola
  • 231
mój ulubiony wpis i wątek na tym portalu. Każdy, kto wychowywał się w Polsce, w jakimś stopniu doświadczył podobnej niesprawiedliwości. 95% przypadków faworyzowania jednej płci działało(i dalej działa) w jedną stronę.


@Pierogies To ma swoje dobre strony, bo jeśli w przyszłości będę mieć syna, to będę ekstremalnie wyczulony na takie sytuacje i będę go bronic jak lew() choćbym miał być w szkole co tydzień. A
@pan_kleks8 ja trochę inna historia ale jak pomyślę o tym to mnie #!$%@? strzela. Pod koniec podstawówki chyba na jednej z lekcji siedziałem z kumplami w pierwszej ławce i mieliśmy typowa głupawe. Gadaliśmy do siebie jakieś bzdury. Nauczycielka tępa #!$%@? myślała że z niej kręcimy bekę i ja obrażamy. Wróciła do wychowawcy a my dostaliśmy zjebe za coś czego nie zrobiliśmy. Żadne tłumaczenia nie pomagaly. Musieliśmy dodatkowo przeprosić ja z kwiatami po
@pan_kleks8: Do podstawówki chodziłem za granicą. Dzieci mało. W szkole był jeden stół do ping-ponga. Chętnych do gry 4 osoby - ja z kolegą i 2 dziewczyny. Ciągle były wojny na przerwach kto ma grać więc doszliśmy do porozumienia - zmiany co przerwę. Jedna przerwa nasza druga dziewczyn. Przez jakiś czas był spokój aż pewnego dnia, na naszej przerwie dziewczyny poszły do nauczycielki, że teraz one chcą grać. Nauczycielka od razu
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
mój ulubiony wpis i wątek na tym portalu. Każdy, kto wychowywał się w Polsce, w jakimś stopniu doświadczył podobnej niesprawiedliwości. 95% przypadków faworyzowania jednej płci działało(i dalej działa) w jedną stronę.


@Pierogies To ma swoje dobre strony, bo jeśli w przyszłości będę mieć syna, to będę ekstremalnie wyczulony na takie sytuacje i będę go bronic jak lew() choćbym miał być w szkole co tydzień. A
@pan_kleks8: To i ja opowiem Wam swoją historię z I klasy technikum. Ogólnie w moim mieście technikum do którego chodziłem miało złą sławę, ale do rzeczy.
Otóż chwilę po rozpoczęciu szkoły w nowym otoczeniu mieliśmy w ramach godziny wychowawczej dobrać się w 4-5 osobowe grupy i przygotować plakat nt. wybranego uzależnienia oraz zaprezentowania go przed resztą klasy (o czym na początku nie wiedzieliśmy). Mojej grupie wychowawczyni przydzieliła problem uzależnienia alkoholowego. No
Kiedyś w 6 klasie stwierdziłem że mogę być przewodniczącym klasy i "wystartowalem" w wyborach na wychowawczej, byłem w klasie lubiany, takinklasowy śmieszek blazen, ale dobrze się uczyłem :) zdobyłem z 80% głosów, a jeden kolega się zaśmiał głośno że tak dużo, wychowawczyni mnie za to wykreśliła wykreśliła listy bo mnie nie lubiła xD przedłużyła kadencję klasowej kujonicy
3 klasa podstawówki informatyka. Pan kazał zrobić komiks w paint na ocenę wymogiem na 6 były obrazki i ogólnie dodawanie ciekawych rzeczy a nie tylko narysowanie czegoś pędzlem. Oczywiście zrobiłem elegancki komiks ze zdjęciami z neta wklejonymi nawet coś próbowałem wycinać. Pan stwierdził, że dodałem zdjęcia i wszystko spoko ale gdzieś zrobiłem błąd ortograficzny, natomiast dziewczynom co narysowały gówno i nie dodały ani zdjęć ani nic wstawił normalnie 6 bo wiadomo im
@pan_kleks8 w gimbazie większość dziewczyn ściągała na potęgę nawet się z tym nie kryjąc za bardzo. W szczególności dotyczylo to fizyki i chemii. Normalnie stosy ściąg wypadały im z piórników, nauczycielki nigdy nic im nie zrobiły. Podejrzewam, że bardziej chodziło tu o znajomości z rodzicami ze względu na małe miasto. Po latach jak je sprawdziłem, to z tych największych cwaniar, z grona elity klasowej, tylko jedna skończyła jakieś lepsze studia, reszta jakieś
via Wykop Mobilny (Android)
  • 33
@pan_kleks8: w gimnazjum nauczyciel sprawdzal zeszyty na ocenę na koniec roku moja kuzynka przepisała zeszyt z niemieckiego od swojego chłopaka (byli razem w klasie) . Nauczyciel najpierw sprawdził temu chłopakowi i dał 3, kuzynka oddała mu zeszyt który wyglądał identycznie jak u tamtego gościa (kolejność tematów, rozmieszenie tekstu itp) i dostała 4 xDDD