Wpis z mikrobloga

Dwa filmy o ostatnich ludziach w żelaznych płucach. Przy okazji @Moderacja zróbcie porządek z antyszczepami i foliarzami na tym portalu, wiem, że wybyliście się i zarabiacie na promowaniu patologii, ale są jakieś granice dobrego smaku. Żadne moje zgłoszenie nie zostało rozpatrzone, a banda nieuków nie potrafiąca nawet czytać po angielsku dalej manipuluje i kłamie danymi i nic nie robicie.

#starszezwoje - tag ze starymi grafikami, miedziorytami, rysunkami z muzeów oraz fotografiami

#historia #fotohistoria #medycyna #myrmekochoria
myrmekochoria - Dwa filmy o ostatnich ludziach w żelaznych płucach. Przy okazji @Mode...
  • 105
i to jest powód do odrzucania szczepień?


@Lipathor: nie przeczytałeś dokładnie mojego wpisu linku który podrzuciłem zapewne również.
Zatem nie wiem w którym miejscu według Ciebie odrzucam szczepienia.

@Pierorzek: Ty widzę również nie podjąłeś się tematu.

Zamiast tego razem ciśniecie dalej swoje nie zważając na informacje które ktoś wam podaje ze stron rządowych. Nigdzie we wpisie nie zanegowałem szczepienia ale jak zwykle zamiast się zastanowić i przeczytać to rzucane jest
@Lipathor brak zaufania do szczepionki przeciwko temu naszemu koronawirusowy może brać sie między innymi ze skuteczności. Nie kojarzę, aby na polio trzeba było się szczepić co roku, pomijam te kilka dawek wieku dziecięcego. Nie chce mi się szukać, czy w czasach aktywności polio ludzie szczepili się co roku? Może masz jakieś informacje na ten temat? Tak więc czy szczepionki na polio zatrzymały rozprzestrzenianie czy tylko sprawiły, że ludzie przechodzili je lżej? Hmm.
pomijam te kilka dawek wieku dziecięcego


@NitrousOxide: i niesłusznie

Nie chce mi się szukać, czy w czasach aktywności polio ludzie szczepili się co roku?


@NitrousOxide: choroba chorobie nierówna i układ odpornościowy inaczej sobie radzi z każdą i inaczej się uodparnia. Zobacz sobie protokoły szczepień na tężec, wściekliznę czy żółtaczkę.

No i mamy nasza super szczepionkę, która to najpierw miała chronić przed wszystkim co złe na zawsze. Potem, wyszło, że nie
@myrmekochoria: Ty, ale wiesz że np. ja, nie jestem zaszczepiony dlatego że nie wierzę w moc szczepienia tylko przez to co się dzieje z ludźmi zaszczepionymi? Wrzuciłeś wspaniały przykład, Heine Medina. Zgodnie z #!$%@? zaszczepioncyh i rządu po przyjęciu szczepionki przeciwko polio powinieneś łagodniej przechodzić objaw choroby. Więc zamiast leżenia w żelaznym płucu mógłbyś jedynie chdozić o kulach z wykręconymi nogami lub jeździć na wózku.
Ale nie jeździsz. Bo szczepionka zadziałała
@Achajos: ehhh

Szczepienie w wielkim uogólnieniu sprawia, że układ odpornościowy poznaje dany patogen i rozpoznaje go jako zagrożenie. Dzięki temu jeśli kiedyś dostanie się do organizmu jego reakcja będzie znacznie szybsza. Tak samo jest z no alergią. Pierwszy kontakt z alergenem może nie powodować żadnych objawów, każdy kolejny będzie miał coraz gorsze skutki aż do możliwego rozwinięcia się astmy i wstrząsu anafilaktycznego. I tak samo z np wirusem. Za pierwszym razem
@Lipathor: Problem w tym, że ludzie widzieli skutki polio na własne oczy choćby przez "żelazne płuca" a rządy podczas pandemii COVID kilkukrotnie zmieniały narrację przez co władza wytworzyła pokaźne grupy przeciwników. Wpierw niektórzy negowali noszenie maseczek potem wprowadzono obowiązek ich noszenia. Dolicz jeszcze absurdalne obostrzenia, brak logiki przy ich wprowadzaniu i masz odpowiedź dlaczego część ludzi nie ma zaufania wobec władzy. Sam COVID nie jest wybitnie straszną chorobą. Jak ktoś ma
no spoko, to co piszesz to racja, ale co to ma do antyszczepionkowej szurskiej nagonki o preparatach, zmianie DNA i innych #!$%@??


@Lipathor: wbrew pozorom sporo. Ludzie mają obecnie większy dostęp do wiedzy i zwyczajnie się boją bo widzą co się działo wcześniej i co się dzieje obecnie. Zewsząd sprzeczne informacje zmieniające się co rusz.
Nic dziwnego, że tak reagują. Ostatecznie zasada jest jedna - rząd nigdy nie chce Twojego dobra.
@Pierorzek: I masz rację. I wierz mi że gdy już szczepionka będzie na tym poziomie gdy będzie spełniać swoją funkcję to ją przyjmę. Mimo iż od SARS-CoV1 minęlo już w #!$%@? czasu to jakoś im to nie idzie.
Co do ospy zgadza się - przyjąlem za dziecka(chyba) szczepionkę, zachorowałem w szkole. Odbyłem łagodniej, uodporniłem się. Żyję. Od tego czasu przebywałem regularnie z rodzeństwem ciotecznym które również ospę złapało. Nie zaraziłem się
@ksiak: dostęp do wiedzy to tak średnio bym powiedział. Co z tego, że mogą poczytać o samej szczepionce albo dowiedzieć się co to mRNA skoro nie mają podstaw biologii, chemii, fizyki. Bez podstawowej wiedzy w tej dziedzinie bardzo łatwo jest manipulować kimś takim i wciskać logicznie brzmiące kity. Jak ktoś nawet nie wie czym się różnią wirusy i priony od bakterii i grzybów, albo, że wirus nie jest żywym organizmem to