Wpis z mikrobloga

Poziom rozszczeniowosci i januszerki w tegorocznej edycji #szlachetnapaczka #!$%@? poza skale ( ͡° ͜ʖ ͡°) rodzinki ktorym po oplaceniu rachunkow zostaje prawie po 1000 na glowe, niepracujace matki z dzieciakami w wieku szkolnym, brakuje jeszcze iphona pierwszej potrzeby. ta akcja totalnie zeszla na psy, kto to w ogole weryfikuje?
  • 153
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@derek25: Nic nie manipuluje. Nie pamiętam które ogłoszenie to było ale było ewidentnie napisane kluczowe potrzeby i wymienione 3 rzeczy, w tym na drugim miejscu wyciskarka do soku. Skopiowałem całość i usunąłem resztę.
  • Odpowiedz
niezłym trzeba być frajerem, żeby cokolwiek dawać na jakieś szlachetne paczki i inne biedne dzieci. Ciągną pięćset plusa, wyprawki, rodzinne, jakieś lewe pielęgnacyjne na gówniaka i później mają czelność udawać, że ich nie stać na laptopa za 1000 złotych do lekcji zdalnych
  • Odpowiedz
Znacie może jakieś inne akcje charytatywne, gdzie się takie paczki przygotowuje? Jakieś dla seniorów czy dzieci na mikołaja? Zawsze wolę robić takie paczki niż wpłacać hajsy, jakoś tak bardziej mam pewność, że potrzebujący dostają to czego im naprawdę brakuje.

Sprawdziłam szlachetna paczkę, w mojej okolicy są sami ludzie, którzy w tych 3 głównych potrzebach mają dwie tony opału czy nowa duża lodówkę. Czyli wydatek ok. 1500zl i to tylko na jedną potrzebę,
  • Odpowiedz
Ja koło 2010 roku jak mieszkałem w akademiku to samodzielnie się wyżywiając zamykałem się w całości wydatków miesięcznych w 1000 zł, z czego 300 zł to mieszkanie w akademiku. Gdy się zgadaliśmy w kilka osób na wspólne gotowanie to koszty spadły do 6-8 stów w zależności od tego czy chciało nam się oszczędzać czy nie.


@push3k-pro: Takie wyliczanie komuś nie ma zupełnie sensu, bo ludzie mają różne potrzeby na wydatki, ale
  • Odpowiedz
@MizoginLu: Fantastyczna jest pani Natalia z Krakowa, 19 lat. Prosi o laptopa, koszty utrzymania mieszkania:1400 zł. Na życie zostaje 500. Ciekawe dlaczego nie może mieszkać w pokoju za 8 stówek…
  • Odpowiedz
@caslin
U mnie w dawnej firmie tez taka zbiorka byla na biedna rodzine z dziecmi- na lodowke,ubrania, jakies takie historie.
Jak sie spytalem dlaczego tym ludziom nie zaoferowac jako pomocy PRACY( duze Towarzystwo ubezpieczeniowe, pracy nie brakowalo) to do dzisiaj nie otrzymalem odpowiedzi,a akcja miala miejsce w 2015 roku.

Biedna rodzina spod wawy nie byla w stanie dojechac do pracy do Warszawy.
Cyrk.
  • Odpowiedz
@K_O_R_N_I_K: No właśnie... to że ktoś czegoś nie ma to nie znaczy że go nie stać, tylko jest niegospodarny i wydaje na inne - niepotrzebne rzeczy. Są ludzie którzy z mopsu i takich akcji biorą ubrania środki czystości i jedzenie - a za swoja kasę kupują elektronikę i wakacje. Serio. I to też jest patologia. I w drugą stronę, to że ktoś chce laptopa, albo nie wiem TV ( i tylko
  • Odpowiedz
@Przepoczwarzenie: eh, też pamiętam życie za 350zł miesięcznie, raz z kuzynem ustawiłem się na grilla, on był przed wypłatą to ja kupiłem mięsko i piwko dla niego. Później jakoś nie odbierał telefonów ode mnie, to ostatni tydzień żyłem na plackach z wody i mąki, bo to jedyne co mi zostało do żarcia ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@MizoginLu: Mnie to ogólnie rozwala co ci niektórzy ludzie maja w głowach. Dziecko 7 drugie 5 trzecie rok a ona znowu w ciąży to czytam opis co się stało ze potrzebują pomocy. To piszą ze od kilku lat mąż chory a ona ledwo zarabia na rachunki. To pytam SKORO CHORY OD KILKU LAT TO PO CHOLERĘ ROBICIE KOLEJNE KU.WA DZIECI?! Ja rozumiem ze może się powinąć noga. Ze zawsze chciałeś mieć
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@MizoginLu: kilka lat temu jako student byłem raz wolontariuszem i złapałem mocny ból dupy, że nieraz paczki dostają ludzie, którzy mają lepiej ode mnie (a wcale nie miałem jakiejś tragicznej sytuacji życiowej). Ta akcja jest upośledzona, bo z jednej strony niby mają być tylko osoby naprawdę potrzebujące, a z drugiej jest presja na liczby, żeby potem się chwalić ile to paczek przekazano.
  • Odpowiedz
więc laptop to niekoniecznie było żerowanie na akcji.


@UlanaGraszka: Zdalne nauczanie spało na rynek w momencie, kiedy 500 było od dobrych czterech lat, powszechne od chyba ponad roku, wiek szkolny to było 7 lat (więc każdy jeden guwniak dostał już z tego od 6 do ponad 20 tysięcy złotych) a używany laptop kosztował ok. 500 złotych (zas stacjonarke mozna było zgarnąc za 150 z monitorem).
  • Odpowiedz
@MizoginLu jak ostatnio (ale przed covidem) oglądałem zdjęcia z wręczania paczek, do których się dorzuciłem biednej rodzinie, to że zdziwieniem zauważyłem, że mają w chacie lepiej porobione ode mnie
  • Odpowiedz