Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
No i poczytałem w końcu o co wam chodzi w tym #antynatalizm, i jeśli dobrze rozumiem to wszystko sprowadza się do dwóch wniosków:
- nie da się uniknąć w życiu cierpienia
- cierpienia trzeba unikać i je niwelować - a brak życia w ogóle to jedyny sposób na brak zdolności odczuwania

Coś przeoczyłem? Macie do zaoferowania cokolwiek więcej niż najzwyklejszy strach przed życiem, prawda? Bo jak nie to trochę beka.


Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #615629adc1495c000ae1e1a0
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 217
@Neltharim: Każdy lubi darmową wolność. Schody zaczynają się wtedy, kiedy przychodzi płacić za nią cenę. Wtedy nagle ta "wolnościowość" w ludziach się wykrusza. Ludzie zdecydowanie preferują bezpieczeństwo z pewną dozą swobody. Wolności pragną jednostki wybitne, jej potrzebują, by realizować swój nieprzeciętny potencjał. Większość ludzi jest przeciętna i z "wolnością" i tak nie wiedziałaby co zrobić. Już teraz ludzie nie wiedzą, co z tą "wolnością" mają czynić. Są bardziej zagubieni i nieszczęśliwi
@Flypho

@Flypho

Przecież ty jawnie agitujesz za eliminacja całego gatunku ludzkiego i odwołujesz się do jakiejś etyki? Moralnosci? XD


A co złego jest w eliminacji "gatunku"?
Bardziej interesujące jest eliminacja całego Wszechświata, na ten moment niestety nie możliwa. Widać też, że żadnej cywilizacji, w żadnej galaktyce nie udało się tego osiągnąć.

Czyli o antynatalizmie trzeba wiedzieć, żeby jego założenia były prawdziwe, tak?


Nie.
A co złego jest w eliminacji "gatunku"?

A co jest złego w eliminacji jednego osobnika tego gatunku, że się tak rzucasz o moje słowa?

Bardziej interesujące jest eliminacja całego Wszechświata, na ten moment niestety nie możliwa. Widać też, że żadnej cywilizacji, w żadnej galaktyce nie udało się tego osiągnąć.

Nie widzę ani jednego powodu dla którego miałoby to być dla ciebie interesujące xD.

Nie.

Czyli jednak miałem rację.
@kopawdupeswiniom:
@Neltharim: Tylko że kiedy ja piszę o wolności nie mam na myśli wolności od braku mieszkania czy pieniędzy. Nigdzie nie pisałem, że ludziom należy dyktować ile mają zarabiać albo jakie samochody wybierać. Chodzi o wolność w ultymatywnym, wyższym sensie - o wolność wybierania kulturowych autorytetów, tworzenia narracji kulturowych i "programowania" całej siatki społecznej. O wolność tworzenia kultury, cywilizacji. Mówi się ludziom, że mają być społeczeństwem intelektualistów. Większość ludzi tego nie potrafi,
@anonimowy-anon: Pięknie ubierasz w słowa moje własne myśli na temat antynatalizmu i jego "wyznawców", dziękuję. Sam nie mam dzieci bo obecnie nie chcę ich mieć, ale nie potrzebuję dorabiać sobie do tego filozofii. Za to z wpisów antynatalistów wyłania się obraz bardzo toksycznych i zgorzkniałych ludzi. Być może niektórzy faktycznie cierpią, ale nie rozumiem tej próby projekcji swojego cierpienia na całą populację, większość ludzi mimo trudności odnajduje szczęście w życiu, niezależnie
Prawda jest taka, że natalisci to #!$%@? zwierzęta nie myślące. Kierujecie się instynktem i wbudowanym programem matki naturu. Przez to cierpicie i wy i ludzie którzy mają się narodzić pomimo tego, że tego nie chcą. A to wszysto przez to, że ruchacie się jak małpy bez gumy.


@Neltharim: Prawda jest taka, że to nie życie jest gówniane tylko wasze życie jest gówniane antynataliści. Normalni ludzie nigdy nie pomyśleliby, że woleliby się
@AnonimoweMirkoWyznania beka bo co? Bo nie jesteśmy ani masochistami, żeby męczyć się w tym burdelu bez celu i sensu ani sadystami, bo nie chcemy sprowadzac cierpienia na innych ludzi płodząc i rodząc ich? Prawda jest taka, że natalisci to p********e zwierzęta nie myślące. Kierujecie się instynktem i wbudowanym programem matki naturu. Przez to cierpicie i wy i ludzie którzy mają się narodzić pomimo tego, że tego nie chcą. A to wszysto przez