Wpis z mikrobloga

a zapominają, że właściciel tego sierściucha powinien go pilnować


@hacerking: dokładnie, z jednej strony sąsiad pewnie przegiął (jeżeli w ogóle te domysły, bo nie ma ani jednego świadka, łącznie z opem) ale z drugiej strony, gdzie podziało się: mój dom, moja twierdza? na zwierzęta sąsiada nie działa?
@bialkovski Z kotami jest taki problem że to zwierzęta inwazyjne dla otoczenia. Przejdą przez płot i wejdą w każdą dziurę. U mnie koty sąsiadów srały mi na wycieraczkę i włamywały się do piwnicy przez uchylone okienko. Nic bym im nie zrobił bo lubie zwierzęta ale nie każdy może mieć ochotę na takie wizyty dlatego obowiązkiem właściciela jest pilnowanie swoich zwierząt. Co do Janusza to bez dowodów nic mu nie zrobisz.
@2cool2beAgod:

@hacerking: Jedynym debilem jesteś tutaj ty, co ma bambinizm do kopnięcia kota czubkiem buta miedzy oczy na tyle mocno, ze traci wzrok. Przecież takiego małego kota ten sąsiad moglby przegonić samym odgłosem chodu, a jeśli to co pisze op jest prawda, to musiał się zaczaić i użyć sporo siły żeby wyrządzić takie szkody.


@2cool2beAgod: a skad ty to #!$%@? mozesz wiedziec xD wszedl kot, zagrozil golebiom sasiada wiec
@bialkovski: Usypiać kota, bo będzie ślepy? Coś mi się wydaje, że OP nie tyle chce to zrobić w trosce o nieszczęśliwe życie kotka, co obawia się kosztów z tym związanych lub po prostu nie chce mieć ślepego kotka, bo brzydki/niepełnosprawny/wprawia we współczucie.

Mam nadzieję, że jednak się mylę.
A jak nie chcesz takiego kota, to zamiast go usypiać to, tak jak ktoś wyżej napisał - oddaj go do odpowiedniej fundacji, gdzie