Wpis z mikrobloga

dyskusja w pracy na temat posiadania dzieci, a wiadomo najlepiej #!$%@?ć się do singla przed trzydziechą. Czemu nie myślisz o dzieciach, masz już tyle lat, najwyższy czas, bo potem nie będzie ci się chciało? Jeśli nie mam odpowiednich warunków mieszkaniowych, materialnych i pewności że zapewnię dzieciom szczęście to po co mam tworzyć nowe życie? Odpowiedź:

jakoś dałbyś sobie radę

jakoś ¯\_(ツ)_/¯ dla polaka zwyczajnego wystarczy że jakoś sobie dam radę i dziecko nie zdechnie z głodu i będzie kochane, to przecież wystarczy. Dopóki będzie panować bieda umysłowa dopóty będzie w tym kraju bieda dzieci.
#antynatalizm #dzieci #childfree #rodzina
  • 31
@Gwendeith: Dostaję tę samą gadkę podczas każdej wizyty u ginekologa, niezależnie od jego płci. Już trzeci raz zmieniam i ciągle słyszę to samo - "teraz jest w porządku, ale nie ręczę czy za kilka lat będzie pani w stanie donosić ciążę, czas już o tym pomyśleć". A że brak męża, mieszkania na własność, czy nawet stabilnej umowy o pracę - nieważne, płodzić trzeba. Najwyżej się "przeniosę do rodziców" których akurat też
@Gwendeith rozumiem Twoje podejscie i tez w sumie takie mam, ale z drugiej strony jakby każdy takie miał, bodoac pod uwagę biedę jaka jest w Pl na tle innych krajów, to by był przyrost ujemny razy milion i za pokolenie-dwa ludzie w ogóle nie mieli by dzieci (mając takie podejście) i bysmy wyginęli ;)
@Gwendeith: Wiesz co, ja mam 31 lat, prawie 32. Męża mam od 4 lat. Ostatnio zalilam się w pracy koledze co ma lat 18 ze wszyscy właśnie mnie pytają czemu nie mam dzieci i ze to mnie denerwuje bo to moja decyzja i wcale nie „wypada”. No i taki gówniarz lat 18 powiedział „nie słuchaj ich”. Jedyny. Cała reszta ludzi w podobnym do mnie wieku nie rozumiała mnie. A ten gówniarz