Wpis z mikrobloga

@Mortadelajestkluczem: Też nie rozumiałem, ale poprzez sam kontekst i niewielką wiedzę, potrafiłem choć trochę poznać realia tamtych czasów. Samej okładki już nie pamiętam. Tylko rozmiar książeczki, czyli kak już wspomniałem wydanie pociągowe, czyli tak jakby A6.
Tutaj nie jestem pewien, ale lata trochę się nie zgadzają. To co czytałem, to kawały rozpoczęły się od IIWŚ. A czytałem tą książeczkę gdzieś na początku lat 90-tych.
  • Odpowiedz