Wpis z mikrobloga

Nie ogarniam tego owczego pędu na mieszkania w dużych miastach. Bo prace łatwo znaleźć bo gdzie indziej się mało zarabia itp. Ja 2 lata temu kupiłem mieszkanie w małym miasteczku za 2.5k pln za metr po remoncie z meblami, i mam prace w której zarabiam ponad 6k i mam 3 inne oferty na oku. Gdzie nawet w warszawie byłoby ciężko tyle zarobić. #nieruchomosci #praca
  • 81
@ElectroNICK: ja pochodzę z miasta 120 k mieszkańców, gdzie z roku na rok miasto się wyludnia i idąc główną ulicą o 20 nikogo nie ma na ulicy i zamiast kawiarni i restauracji na rynku są banki i chwilówki. Nie chciałam mieszkać w mieście gdzie nie ma moich rówieśników, gdzie nie mam dostępu do kultury i rozrywki, gdzie ciężko poznać kogoś nowego. Cena mieszkania nie ma dla mnie żadnego znaczenia, bo wolę
ja pochodzę z miasta 120 k mieszkańców, gdzie z roku na rok miasto się wyludnia i idąc główną ulicą o 20 nikogo nie ma na ulicy i zamiast kawiarni i restauracji na rynku są banki i chwilówki. Nie chciałam mieszkać w mieście gdzie nie ma moich rówieśników, gdzie nie mam dostępu do kultury i rozrywki, gdzie ciężko poznać kogoś nowego. Cena mieszkania nie ma dla mnie żadnego znaczenia, bo wolę wynajmować w
czyżby mowa o Tarnowie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@zexan Nie wiem, o czym koleżanka mówi, ale ja w Tarnowie byłem raz i tak żywego nocą rynku nigdy nie widziałem w Polskim mieście poza może Krakowem. Kilka knajp z pelnymi ogródkami młodych ludzi, to był tegoroczny weekend Bożego Ciała - środa przed, więc pewnie studenci do domów zjechali i się spotkali ze sobą. Ale szczerze mówiąc, to byłem w
@ElectroNICK: @noprowo: U mnie podobnie, w okolicach 100k mieszkańców i mamy ludzi do 18 r i od 35 r +. Praktycznie każdy młody ucieka po skończeniu licbazy/technikum na studia bo u mnie nie ma ani jednej uczelni wyższej. Zakłady pracy, hale, linie produkcyjne, hurtownie i wysrane galerii handlowych. Absolutny brak młodych ludzi, stąd i brak restauracji, barów, imprezowni itd. itp. Żyje się tu dość tanio, zarobić możesz albo najniższą na
@TenTypZez: hmmm, zapewne mnogosc miejsc parkingowych? Wlasny teren na ktorym mozna zrobic ognisko/grilla czy pogrzebac przy aucie? Garaz zeby przechowywac motocykl? Na pewno tez strych albo piwnica zeby przechowywac sprzety?

Czy moze raczej masz na mysli to co wiekszosc czyli lokale imprezy kina itp? Cos co jest w KAZDYM miescie i gdzie dostac sie mozna z kazdej wsi? A moze korzystasz z tego doslownie dzien w dzien, ze ma dla Ciebie
@Prusti: Oferta kulturalna i gastronomiczna jest zupełnie inna w wojewódzkich miastach. Ludzie po prostu żyją na mieście, tam się spotykają, uczestniczą regularnie w różnych wydarzeniach, chodzą do kin teatrów czy oper. Tak samo z gastronomią i wszelkimi imprezami, które raczej odbywają się w miastach. No i generalnie kwestia społeczna - w miastach mieszka więcej ludzi, więc generalnie łatwiej o wszelkie społeczne aktywności.

Ty wymieniasz to, co się robi na własnej posesji