Wpis z mikrobloga

Nie ogarniam tego owczego pędu na mieszkania w dużych miastach. Bo prace łatwo znaleźć bo gdzie indziej się mało zarabia itp. Ja 2 lata temu kupiłem mieszkanie w małym miasteczku za 2.5k pln za metr po remoncie z meblami, i mam prace w której zarabiam ponad 6k i mam 3 inne oferty na oku. Gdzie nawet w warszawie byłoby ciężko tyle zarobić. #nieruchomosci #praca
  • 81
  • Odpowiedz
@ElectroNICK: jakoś ludzie wierzą że muszą mieszkać w dużym mieście. niby o pracę łątwiej, ale jest mnóstwo zawodów które można wykonywać i w mniejszych ośrodkach. ostatnio znajomi kupili mieszkanie w Oleśnicy po 3,5k zł/m2 zamiast we Wrocławiu a pracę będę mieli de facto tą samą. To jak ktoś nie korzysta regularnie z "życia miejskiego" to nie ma wielu uzasadnień żeby aż tak przepłącać.
  • Odpowiedz
mam prace w której zarabiam ponad 6k i mam 3 inne oferty na oku. Gdzie nawet w warszawie byłoby ciężko tyle zarobić


@ElectroNICK: W Warszawie ciężko zarobić 6k??? (ʘʘ) Przecież w Warszawie ŚREDNIA zarobków to 6k zł/msc (ʘʘ)

No dobra, jak jesteś kasjerką to może trudno... Warszawa to miasto dla wyspecjalizowanych korposzczurów, influencerów itd.

PS. Zgadzam się, że jak słabo zarabiasz, to
  • Odpowiedz
A z tym dojeżdżaniem to w praktyce jest tak, że po prostu rzadziej wychodzisz, jak masz świadomość, że masz problem z powrotem. Widziałem nieraz u znajomych, którzy się wynieśli poza miasto.


@TenTypZez: Nie trzeba nawet wyjeżdżać, wystarczy mieszkać w źle skomunikowanej dzielnicy dużego miasta.
  • Odpowiedz
Tylko jeśli wszyscy młodzi wyjadą z takich małych miast to kto będzie napędzał prowincje? Czymś złym jest kumulacja wszystkich młodych w dużych miastach, rozwój musi być rozłożony równomiernie na terenie całego kraju.
  • Odpowiedz
@Doctor_Pleasure: No właśnie, to ja nie ogarniam mieszczuchów którzy w korkach tracą godziny. Ja do pracy mam 20 minut, dworzec kolejowy z którego wszędzie się dostane. Z parkingiem zero problemów. Mieszkałem też w dużym mieście i nieraz w korkach traciłem 1h jazdy na 10km. A nierzadko musiałem potem 1km #!$%@? z buta bo nie było miejsca parkingowego.
  • Odpowiedz
@wierzbaty: No jasne, za gotówkę 70m2 po remoncie. Dwa lata temu. I tez nie ogarniam tych co stać na max 40 metrów bo MUSZĄ być w dużym mieście, a potem kiszą się jak sardynki. Ta ja bym szału dostał jakbym miał połowę tego mieszkania.
  • Odpowiedz