Wpis z mikrobloga

@Above1 Idealna pogoda żeby się walnąć pod drzewem z zimnym piwem? Może tobie to odpowiada i jest to dla ciebie idealny sposób na spędzenie dnia, większość ludzi będzie jednak narzekać bo przy takich temperaturach ciężko jest wytrzymać na dworze w celach innych niż leżenie z piwskiem w cieniu, czy być aktywnym i nie męczyć się przy tym cholernie.

Jedynym plusem jest możliwość pływania na zewnątrz, no ale przecież codziennie tego nie robisz.
@Above1: nie pocę się ponad normę, nie jestem ulany, po prostu takie słońce mi się nie podoba, nie mogę funkcjonować bez okularów przeciwsloneczmych i nie lubię jak mi gorąco. Poza tym Janusze chodzą bez koszulek i w krótkich w spodenkach, których nie powinien nosić żaden mężczyzna mający więcej niż 15 lat. Ogólnie świat jest brzydszy niż wczesną wiosną, czy jesienią, a gorąco uprzykrza przemieszczanie się rowerem, ćwiczenia i ogólnie zycie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@jestepianke: a gdzie ja coś o "piwsku" napisałem? Normalne spotkanie ze znajomymi, można pograć w różne sporty, które nie wymagają biegania, spacerować.

A zimne piwko w taką pogodę smakuje jak ambrozja (ʘʘ)
@Above1: a) Ludzie narzekają, bo w odróżnieniu od uczniów i studentów muszą chodzić do pracy. A dojazd do pracy czy to MPK czy to rozgrzanym autem czy rowerem w 30*C do przyjemności nie należy. Nie mówiąc już że nie każdy ma klimę w biurze i człowiek się męczy cały dzień.

b) Mając 70kg i 175cm latem nie jestem w stanie nic zrobić przed 20. A fajnie by było np. skoczyć w
@aromsar: No podczas aktywności to wiadomo ale poza to jednak denerwuje.
Moja dziewczyna nic nie robi fizycznie, żadnego sportu nic. Oboje wsiadamy do samochodu, ja po minucie pierwsze krople potu, po paru minutach będę mokry zanim fura się schłodzi a ona wciąż sucha ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Above1: Obecnie jestem trochę gruba, bo leki, ale jak byłam chuda to też mnie ta pogoda denerwowała. Nawet się poćwiczyć nie dało, na "szczęście" wtedy miałam jakąś fobię przed wychodzeniem i ogólnie ludźmi, więc ćwiczyłam w domu i wiatrak robił robotę. Teraz chcę na dwór się poruszać, a tu nawet przy spacerze niesamowicie się męczę. Mój pies, który wiecznie ma niedobór ruchu też leży i zdycha :D Nad wodę bez pływania