Wpis z mikrobloga

@Krs90: Przecież tu nie chodzi o to, że jest popularny - bo jest wiele popularnych seriali, które są lepsze - tylko ma zwyczajnie #!$%@? humor. Dosłownie pół poziomu wyżej od "chłop nadepnął na drabie, #!$%@?ły mu w łeb i teraz boli". No i ten serial jest prawdziwym papierkiem lakmusowym do wykrywania uber normictwa, z poczuciem humoru kija od szczotki
  • Odpowiedz
@stanleymorison: No już, już. Wiemy. Ty jesteś wyjątkową, lepszą częścią społeczeństwa i tylko twój gust jest właściwy. Ta referencja była ci niezmiernie potrzebna, żeby pokonać swoje niedowartościowanie i napompować ego.
  • Odpowiedz
@stanleymorison: ja się całkiem dobrze bawiłem oglądając go 15 lat temu, a też jestem wyczulony na #!$%@? poczucie humoru. Może po prostu nie za dobrze się zestarzał? Nie widzę sensu oglądania tego ponownie i sprawdzania tego, ale wtedy mi się nawet podobał.
  • Odpowiedz
@stanleymorison: slapstickowy humor to konwencja i nie musi się każdego podobać, konwencja która z resztą często i gęsto idzie w parze z sitcomem -to element, jeden z licznych i na pewno nie najważniejszy.
Oczywiście są lepsze seriale, niejeden - no i? To znaczy, że ten się nie może nikomu podobać? Co to za argument?
Dla mnie papierkiem lakmusowym jest takie pseudointeligenckie #!$%@?.
  • Odpowiedz
@gokotgo: Dla mnie sam śmiech w tle psuje cały odbiór, a po drugie nie wiem jak można na siłę próbować, aby dosłownie WSZYSTKO było śmieszne. Przecież nawet w komedii trzeba jakoś zbudować sytuację pod żart, tymczasem we friendsach ktoś uznał, że 3 gagi na scenę to zdecydowanie za mało i trzeba wcisnąć przynajmniej 15 i jeszcze kazać robić aktorom upośledzone miny, żeby "uśmiesznić" żart XD
  • Odpowiedz
@Matti28 No to oglądaj kabarety, nikt Ci nie broni. Ja nie oglądam pato walk i wiesz co zrobiłam? Dałam tagi na czarno, a nie próbuje nawracać ludzi, ze oglądają gowno według mnie.
  • Odpowiedz